baner
 
 
 
 
baner
 
2020-03-01
 

Wyprawa PHZ na Baturę Sar zakończyła działalność

W niedzielę 1 marca kierownik wyprawy programu Polski Himalaizm Zimowy na Baturę Sar podjął decyzję o zakończeniu działalności górskiej.

Lawina zaobserwowana z CII: fot. Wojciech Flaczyński

 

Przez ostatnie trzy dni w bazie spadł prawie metr śniegu. Prognozy wskazują na to, że w ciągu najbliższych dni ten opad będzie się zwiększał. Oznacza to, że droga do obozów jest ponownie zasypana, a liny poręczowe są pod śniegiem.

 

Z bazy zaobserwowaliśmy ogromną lawinę, która przeszła przez poręczówki znajdujące się na drodze do obozu II. Nieustanny opad śniegu uniemożliwia nam działanie i zwiększył zagrożenie lawinowe. Dlatego ze względów bezpieczeństwa w tym tygodniu musieliśmy wstrzymać akcję górską” – mówi kierownik wyprawy, Piotr Tomala.

 

Prognozy wskazują na to, że ten stan utrzyma się przez najbliższe dni, nie dając nam nawet matematycznych szans na zdobycie szczytu w sezonie zimowym. W związku z tym jedyną racjonalną decyzją jest zakończenie wyprawy” – podsumowuje.

 

 Zejście z CIII; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

W ciągu najbliższych dni do bazy pod Baturą powinno dotrzeć około 40 tragarzy. Razem z uczestnikami wyprawy sformują karawanę, która wyruszy w dół lodowca. Następnym etapem będzie przejazd do Islamabadu. Wspinacze wylądują w Polsce we wtorek 10 marca.

 

Widok z obozu pierwszego; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

Ekspedycja programu Polski Himalaizm Zimowy na Baturę Sar jest elementem przygotowań do zimowej wyprawy na K2. Wspinacze wyruszyli do Pakistanu 13 stycznia. Akcję górską rozpoczęli 29 stycznia. W ostatnim tygodniu lutego udało się założyć obóz III i osiągnąć 6600 metrów.

 

***

 

 

Zasypane namioty; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

Od czwartku 27 lutego w Bazie spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu. W górze wieje silny wiatr, osiągający momentami prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę. Widoczność ograniczona jest do kilkunastu metrów. „Oznacza to, że w tym tygodniu – po zdobyciu obozu III – musieliśmy całkowicie wstrzymać działania. Prognozy wskazują na to, że takie warunki utrzymają się przez kilka najbliższych dni” – mówi kierownik wyprawy, Piotr Tomala.

 

BC w śniegu; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

***

 

W piątek 21 lutego z Bazy wyszedł trzyosobowy zespół: Wojciech Flaczyński, Rafał Fronia i Marco Schwidergall. Wspinacze spędzili noc w obozie I, po czym ruszyli do góry. W drodze do CII udało im się wyrwać ze śniegu i lodu kilkaset metrów lin poręczowych. Akcję cały czas utrudniał głęboki śnieg. Zespół spędził kolejną noc w obozie II (6000 m). W niedzielę po kilkugodzinnej akcji himalaiści dotarli na wysokość 6400 metrów. Założyli tam obóz III i spędzili jedną noc.

 

Mariusz Hatala na wysokości 6600 metrów; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

W sobotę 22 lutego do góry ruszył kolejny zespół: Filip Babicz, Mariusz Hatala i Oswald Rodrigo Pereira. Po dwóch dniach działalności wspinacze dotarli do obozu III – jeszcze tego samego dnia Mariusz Hatala i Oswald Rodrigo Pereira wyszli wyżej. Po kilku godzinach akcji udało się dotrzeć na 6600 metrów. Następnie wspinacze zeszli do obozu III, w którym spędzili noc.

 

Mariusz Hatala i Filip Babicz w drodze do C3; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

W niedzielę 23 lutego trzyosobowy zespół wyprawy programu Polski Himalaizm Zimowy na Baturę założył obóz III na wysokości 6400 metrów. Następnego dnia udało się osiągnąć 6600 metrów.

 

Obóz III, wysokość 6400 metrów; fot. Oswald Rodrigo Pereira

 

25 lutego cały zespół wycofał się do bazy ze względu na pogarszające się warunki pogodowe. Aktualnie w górze wieje huraganowy wiatr, co zmusiło wyprawę do przerwy w działalności.


***

 

 

 Odkopywanie namiotu w obozie pierwszym: fot Wojciech Flaczyński

 

20.02.2020 r. We wtorek 18 lutego po ponad tygodniowej przerwie do góry ruszył trzyosobowy zespół. Wojciech Flaczyński, Mariusz Hatala i Kacper Kłoda po około 9 godzinach torowania w głębokim śniegu dotarli do C I. Jeden z namiotów był doszczętnie zniszczony, drugi udało się uratować, mimo przykrywającej go grubej warstwy śniegu. Po nocy spędzonej na wysokości 5100 metrów, zespół ruszył w kierunku C II. Niestety, głęboki śnieg, duże zagrożenie lawinowe i widoczność ograniczona do kilku metrów zmusiły wspinaczy do odwrotu do bazy.

 

 Torowanie w śniegu; fot. Kacper Kłoda

 

„Mieliśmy świadomość, że załamanie pogodowe poczyniło w górze duże spustoszenia i chwilowo wstrzyma nasze działania, ale nie spodziewaliśmy się tak dużych opadów śniegu. Dodatkowo akcję utrudniają niebezpieczne warunki lawinowe” – mówi kierownik wyprawy, Piotr Tomala. „Przez najbliższe dni pracować będziemy nad przywróceniem drogi do obozu II. Wtedy będziemy mogli zaplanować dalszą akcję” – dodaje.

 

Zniszczony namiot w CI; fot. Kacper Kłoda


***

 

 

 Obóz II, wysokość 5930 m; fot. Marco Schwidergall

 

14.02.2020 r. Od poniedziałku 10 lutego w samej bazie (wys. 4100 metrów n.p.m.) spadł około metr śniegu wstrzymując działania wyprawy. W czwartek w BC wiatr osiągał momentami prędkość 60 kilometrów na godzinę. Widoczność ograniczona jest do kilkunastu metrów. „Z tego względu w tym tygodniu nie było żadnego wyjścia do góry. Czekamy na ustabilizowanie pogody, dopiero wtedy ocenimy warunki lawinowe i to, kiedy można wznowić akcję” – mówi kierownik wyprawy, Piotr Tomala. „Naszym kolejnym zadaniem będzie ponowne przetorowanie drogi do CI, sprawdzenie w jakim stanie są położone wcześniej liny poręczowe i sprzęt pozostawiony w obozach” – dodaje.

 

 Zasypana baza; fot. Oswald Rodrigo Pereira


Widok z CII na szczyt: fot. Marco Schwidergall


***

 

W niedzielę 9 lutego trzyosobowy zespół wyprawy programu Polski Himalaizm Zimowy na Baturę założył obóz II na wysokości 5930 metrów. Wszyscy uczestnicy wyprawy spędzili już noc powyżej 5000 metrów.

 

 Obóz II; fot. PHZ / Wojciech Flaczyński 


Od początku tygodnia działania uczestników wyprawy koncentrowały się na wytyczeniu drogi i niezbędnym zaopatrzeniu docelowego obozu II. W środę 5 lutego dwuosobowy zespół – Piotr Tomala i Oswald Rodrigo Pereira – wyniósł na wysokość 5150 metrów sprzęt niezbędny do założenia CII i spędził noc na tej wysokości. Następnego dnia do góry ruszył kolejny zespół – Wojciech Flaczyński, Marco Schwidergall i Filip Babicz. Wspinacze spędzili noc w CI, a następnego dnia przetorowali drogę do wysokości 5800 m n.p.m.

 

Piotr Tomala i Oswald Rodrigo Pereira w drodze do CI; fot. PHZ / Wojciech Flaczyński 

 

W sobotę 8 lutego z Bazy w kierunku CI wyszło trzech himalaistów. Rafał Fronia, Mariusz Hatala i Kacper Kłoda po nocy w obozie I wyruszyli do góry i założyli obóz II na wysokości 5930 metrów.

 

Jeżeli pogoda będzie sprzyjać, w najbliższych dniach działania wyprawy skoncentrują się na wytyczeniu drogi i dostarczeniu sprzętu, który posłuży do postawienia obozu III. 

 

Zejście do bazy; fot. PHZ / Wojciech Flaczyński


***

 

3.02.2020 r. Wyprawa programu Polski Himalaizm Zimowy na Baturę Sar przeniosła obóz I na wysokość 5150 m n.p.m.


Filip Babicz i Marco Schwidergall powyżej obozu I; fot. PHZ / Wojciech Flaczyński


W niedzielę 2 lutego trzyosobowy zespół wspinaczy przetarł w głębokim śniegu trzy kilometry drogi powyżej dotychczasowego obozu I, znajdującego się na wysokości 4800 metrów.

 

 W drodze do CI; fot. PHZ / Wojciech Flaczyński

 

Dzień później kolejny zespół w składzie: Rafał Fronia, Mariusz Hatala i Kacper Kłoda wyszedł z bazy z samego rana. Po kilku godzinach himalaistom udało się dotrzeć do wysokości 4800 metrów. W godzinach popołudniowych wspinacze wynieśli cały ekwipunek ponad 300 metrów wyżej i tam założyli ostateczny obóz I – „Ta operacja zwiększy nasz komfort i bezpieczeństwo podczas przebywania w CI, ale przede wszystkim pozwoli na zmniejszenie dystansu do przełęczy (wys. 5900 m), w pobliżu której zamierzamy postawić obóz II” – podkreśla kierownik wyprawy, Piotr Tomala. „Jeżeli pogoda będzie nam sprzyjać, to nasze działania w najbliższych dniach skoncentrują się na zdobyciu kolejnych metrów góry i założeniu następnego obozu” – dodaje. 

 

 Filip Babicz toruje w głębokim śniegu; fot. PHZ / Wojciech Flaczyński

 

***


1 lutego wyprawa na Baturę założyła obóz pierwszy na wysokości 4800 metrów.



Z samego rana do góry wyszły dwa zespoły. Jako pierwsi, z zadaniem przetorowania drogi do obozu I, akcję rozpoczęli Mariusz Hatala i Kacper Kłoda. Godzinę później ze sprzętem biwakowym do góry ruszyli Wojciech Flaczyński, Filip Babicz i Marco Schwidergall.

 

O 13:30 czasu lokalnego (09:30 w Polsce) udało się założyć CI. Trzech wspinaczy spędzi w nim najbliższą noc. W kolejnych dniach akcja będzie kontynuowana. 

 

***

 

29 stycznia pięcioosobowy zespół wspinaczy wyprawy na Baturę (7795 m n.p.m.) wyszedł z rekonesansem w kierunku planowanego obozu I. Udało się osiągnąć wysokość 4650 metrów. 

 

 Baza PHZ; fot. Wojciech Flaczyński

 

Zespół himalaistów wyszedł z Bazy (4100 m n.p.m.) z samego rana z zamiarem przetarcia drogi w kierunku planowanego obozu pierwszego. Początkowy etap prowadził w głębokim śniegu sięgającym momentami po pachy – pokonanie kilometrowego odcinka zajęło wspinaczom półtorej godziny.

 

 Batura Sar – widok z bazy na szczyt; fot. Wojciech Flaczyński

 

Po czterech godzinach udało się dotrzeć do wysokości 4600 metrów. Tam rozpoczęły się pierwsze trudności wspinaczkowe. Udało się je pokonać i na wysokości 4650 metrów założyć stanowisko i linę poręczową dla kolejnych zespołów. Łącznie akcja trwała osiem godzin. Wieczorem wszyscy wrócili bezpiecznie do bazy.

 

 Uskok na wysokości 4600 metrów; fot. Wojciech Flaczyński

 

30 stycznia jest dniem przerwy i przygotowań do kolejnych wyjść w ścianę. Na razie warunki pogodowe są sprzyjające, choć problemem są największe od 26 lat opady śniegu. Miejscami pokrywa śnieżna ma 1,5 metra grubości. Najniższa temperatura zanotowana w bazie to –27 stopni Celsjusza.

 

Źródło: komunikat prasowy PHZ

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com