Kacper Tekieli ewidentnie upodobał sobie alpejskie klasyki. Przedwczoraj w niecałe 8 godzin samotnie pokonał Drogę Laupera na północno-wschodniej ścianie Eigeru (3970 m n.p.m.).
Fot. arch. Kacper Tekieli
„Dół i podejście zaprane, ale dla kilometra świetnego lodu warto było.” - krótko i zwięźle opisał swoje przejście Kacper.
Wspinacz, tak jak zwykł to robić w przypadku reszty reprezentacyjnych alpejskich szczytów postanowił zdobyć Eiger solo. Wcześniej tego roku samotnie wspiął się na Mount Blanc (4810 m n.p.m.), a następnie wszedł na Matterhorn (4478 m n.p.m.) wszystkimi czterema graniami.
Nie zaskakuje nas również tempo Kacpra. Cały trawers zajął alpiniście 10 godzin i 10 minut, z czego samą drogę pokonał w czasie 7 godzin i 55 minut.
Linia, na którą zdecydował się Tekieli znajduje się w sercu północno-wschodniej ściany, którą to dzieli na pół. Trudności skalne sięgają na niej IV stopnia trudności, a odcinki lodowe o nachyleniu 60°, które spodobały się alpiniście, zapewniają przyjemne warunki do wspinaczki mikstowej. Pierwszego wejścia, zarówno drogi jak i północno-wschodniej ściany, dokonał w 1932 r. zespół w składzie Hans Lauper, Alfred Zücher, Alexander Graven i Joseph Knubel.
Cieszymy się, że kolejne tak brawurowe przejście trafiło na konto Kacpra.
Źródło: FB Kacper Tekieli