baner
 
 
 
 
baner
 
2018-01-29
 

Zakończenie akcji ratunkowej na Nanga Parbat - Elisabeth Revol uratowana

Przez ostatnie kilka dni świat śledził z zapartym tchem akcję ratunkową na ośmiotysięczniku Nanga Parbat 8125 m n.p.m.

Adam Bielecki, Elisabeth Revol i Denis Urubko u podstawy ściany Diamir. 

 

Według niepotwierdzonych jeszcze informacji Francuzka Elisabeth Revol i Tomek Mackiewicz zdobyli szczyt. Jeśli wiadomość ta znajdzie potwierdzenie będzie to dopiero drugie zimowe wejście na Nanga Parbat.

 

Jednak himalaiści osłabieni atakiem szczytowym nie mieli siły wycofać się do bazy i utknęli pod szczytem na wysokości około 7300 m n.p.m. Spędzili noc w szczelinie lodowej chroniąc się przed porywistym wiatrem i mrozem. Z bazy Polskiej Zimowej Wyprawy na K2 wyruszyła akcja ratunkowa. W międzyczasie Elisabeth rozpoczęła samotne zejście. Tomek został w namiocie do którego sprowadziła go Francuzka. Był w bardzo ciężkim stanie, wyczerpany, z licznymi odmrożeniami i kłopotami ze wzrokiem. Nie był w stanie schodzić do bazy.

 

 

W trakcie akcji

 

Po wylądowaniu śmigłowca pod Nanga Parbat do góry w niewiarygodnie szybkim tempie ruszyli Adam Bielecki i Denis Urubko. Po błyskawicznej jak na te warunki wspinaczce, w nocy dotarli do Elisabeth:

 

 

 

 

W obozie I czekali w tym czasie z pomocą Piotr Tomala i Jarosław Botor. Francuzkę udało się sprowadzić do podstawy ściany skąd całą ekipę ewakuowały śmigłowce. Revol jest już w szpitalu w Islamabadzie. Nagranie z powitania na lotnisku:

 

 

 

 

Udało się niemożliwe […]” - pisze Adam Bielecki - „Jestem zmęczony ale bardzo szczęśliwy. Dziękuje za wszystkie ciepłe słowa. Przykro mi ale nie mieliśmy żadnych szans pomóc Tomkowi

 

 

Akcja przeprowadzona przez Polaków jest ewenementem na skalę światową. Błyskawiczna reakcja i brawurowa nocna wspinaczka pozwoliły na uratowanie Elisabeth Revol, która w innych oklicznościach nie miała by szans na przeżycie. Niestety, tak jak napisał Adam i co potwierdzają praktycznie wszyscy himalaiści znający realia zimowych warunków na Nanga Parbat, nie było możliwości, aby pomóc Tomkowi który został na górze już na zawsze…

 

Polacy którzy brali udział w akcji na Nanga Parbat już wracają do kolegów w bazie pod K2.

 

Źródło: Adam Bielecki FB, Denis Urubko FB, polskihimalaizmzimowy.pl FB


KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com