Trzyma formę Christian Bindhammer i rok po roku rozprawia się z drogami o najwyższych trudnościach. W 2002 roku pokonał Underground 8c+/9a i pierwszą włoską „dziewiątkę a”, czyli Ground Zero. Rok później zanotował udane prowadzenie słynnej Action Directe. W tym sezonie miał już na swym koncie wspinaczkę o bardzo „podejrzanej reputacji”, Kinematix w Gorges du Loup (droga w dużym stopniu wykuta, anonsowane trudności 9a sporo zawyżone).
Jesienią Bindhammer skupił się na pracy nad projektem w rejonie Piswang w Austrii. Problem ten pozostawał niezrealizowany już od 1992 roku. Start następuje wspólnie z Roter Riss 8a, następnie, pod okapem, znajduje się pierwszy, podchwytowy crux o trudnościach 8b/8b+. Po nim odcinek restowych klamek i kluczowa, bulderowa sekwencja 8A/A+. Po jedenastu dniach pracy, pewnego brzydkiego, listopadowego dnia niemiecki wspinacz przeszedł wreszcie ten kawałek skały z dolną asekuracją i bez obciążania liny. Dla tej realizacji zaproponował nazwę Big Hammer i wycenę 9a. Czy się przyjmie? Pożyjemy, zobaczymy.
11 (138) 2005
(dg)