Obydwie wyprawy, które zaatakują ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik, są już w drodze do bazy, położonej na wysokości ok. 5135 m n.p.m. Dowodzona przez Wasilija Piwcowa ekipa rosyjsko-kazachsko-kirgiska wyruszyła niecałe dwa dni przed Baskiem Alexem Txikonem, któremu towarzyszą nasi rodacy - Paweł Dunaj i Marek Klonowski.
Alex Txikon i spółka w trakcie trekkingu do bazy pod K2. Fot. arch La Gazzetta dello Sport
Nasi wschodni sąsiedzi poruszając się cały czas wzdłuż lodowca Baltoro dotarli już do Urdukas (4100 m n.p.m.), skąd do bazy pozostały im raptem trzy dni drogi. Na miejsce dotarła już spora część ich bagaży i ekwipunku, dzięki wsparciu logistycznemu agencji Jasmine Tours Pakistan, z której usług korzysta również wyprawa Alexa Txikona.
Wyprawa Wasilija Piwcowa w Khoburtse (3830m n.p.m.) - zdjęcie zrobione przed dwoma dniami. Fot. arch K2 Winter Expedition FB
Natomiast wedle informacji, które podała dziś włoska La Gazzetta dello Sport, Alex Txikon podąża nieco inną drogą, bezpośrednio przez lodowiec Baltoro. Nie zmienia to faktu, że uczestnicy wyprawy kierowanej przez Baska zameldują się w bazie dwa dni później niż Rosjanie. Czy zespoły połączą siły i jak będzie układała się współpraca w base campie, gdzie przecież sporo części urządzonych zostanie do współnego użytku - przekonamy się już niebawem.
Przeprawa przez zamarznięty strumień w drodze do Jullah - tutaj w akcji ekipa Alexa Txikona. Fot. arch. La Gazzetta dello Sport.
Źródło: alpinistiemontagne.gazzetta.it