Podczas dorocznego Walnego Zgromadzenia Międzynarodowej Unii Alpinistycznej (UIAA) – 18 października 2014 roku – podniesiono między innymi temat zaproponowanego przez władze Nepalu zaopatrzenia drogi na Mount Everest w stałe zabezpieczenia, które miałyby ułatwić wejście wspinającym się na najwyższy szczyt świata.
Uskok Hillary'ego; fot. www.imgarcade.com
Z roku na rok coraz więcej osób próbuje zdobyć Mount Everest. Jednocześnie rośnie też liczba wypadków, w których śmierć ponoszą nie tylko wspinacze i klienci wypraw komercyjnych, ale także Szerpowie. Narastający problem zbyt dużego tłoku na najwyższej górze świata nie mógł ujść uwadze UIAA.
Temat ten jest tym bardziej na czasie, że władze Nepalu wpadły niedawno na pomysł montażu stalowych drabin i lin poręczowych na grani Everestu, przede wszystkim na tzw. 12-metrowym Uskoku Hillary’ego, znajdującym się na wysokości 8760 m, aby rozładować zatłoczenie i zmniejszyć zatory, które się tam tworzą.
W tekście oświadczenia, które wypracowali przedstawiciele UIAA czytamy:
"Jako jedna ze światowych ikon, Mount Everest należy do całej ludzkości. Zatem wejście na tę wspaniałą górę powinno być zarezerwowane dla tych, którzy mają odpowiednie umiejętności i doświadczenie potrzebne do osiągnięcia najwyższego punktu na Ziemi. Dlatego UIAA nie wesprze dodania stałych zabezpieczeń na drogach wejściowych, ponieważ zmniejszyłoby to wartość osiągnięcia, zepsuło przygodę i zachęciło do nadużywania tego uświęconego miejsca, które nazywamy Mount Everestem."
Prezydent UIAA Frits Vrijlandt zaznaczył, że ostateczna decyzja dotycząca zamontowania stałych ułatwień w pobliżu wierzchołka Mount Everestu należy do nepalskiego rządu. Jednocześnie podkreślił, że „Everest jest Światowym Dziedzictwem UNESCO, ważnym nie tylko dla mieszkańców Nepalu, ale ludzi na całym świecie”, a „oświadczenie Federacji przedstawia poglądy wspinaczy i alpinistów z całego świata, którzy czują głębokie przywiązanie i szacunek dla najwyższej góry świata, które – mamy nadzieję – rząd Nepalu weźmie pod uwagę".