The Nose poniżej 2 godzin! Niesamowity wyczyn duetu Alex Honnold i Tommy Caldwell
The Nose - 31 wyciągów, prawie 900 metrów wspinania na najbardziej znanej ścianie na świecie El Capitan. Wczoraj Alex Honnold i Tommy Caldwell dokonali rzeczy wydawało by się niemożliwej…
Alex Honnold, Tommy Caldwell i El Capitan w tle (fot. Ted Hesser)
Już rekord sprzed tygodnia wynoszący 2 godziny, 10 minut i 15 sekund był niesamowity. Jednak kilka dni później Alex i Tommy atakują ponownie i przechodzą ścianę El Capa w niesamowitym czasie 2 godzin, 1 minuty i 50 sekund! Alex przyznaje jednak, że nie było idealnie i kilka błędów spowodowało wydłużenie czasu. Wspomina też o tym że złamanie czasu dwóch godzin jest jak najbardziej możliwe.
Wydawało by się że Amerykanie po dwóch tak wytężających wspinaczkach na chwilę wezmą wolne. Nic bardziej mylnego… Już 6 czerwca wbijają się w ścianę ponownie z bardzo prostym planem - urwać te niecałe 2 minuty z czasu poprzedniego przejścia.
Plan udał się w 100%. Obaj panowie zameldowali się na szczycie dokładnie 1:58:07 od chwili startu! Coś co jeszcze niedawno wydawało się kompletnie niemożliwe stało się faktem! I pomysleć że pierwsze przejście w 1958 roku zajęło autorom 47 dni.
Alex Honnold, Tommy Caldwell podczas wspinaczki na The Nose (fot. Ted Hesser)
Bicie rekordów szybkości na wielkich ścianach to jednak nie bieganie po bieżni. Aby zminimalizować operacje sprzętowe i maksymalnie skrócić czas wspinacze często stosują iluzoryczna asekurację. Przekonali się o tym Jason Wells i Tim Klein którzy w zeszłym tygodniu zginęli podczas próby bicia rekordu na Salathe Wall. W maju tego roku weteran wspinania na El Capie i były rekordzista przejścia The Nose Hans Florine po masywnym locie doznał załamania obu nóg i musiał być ewakuowany ze ściany przez służby ratownicze. Bardzo źle zakończyła się również próba szybkiego damskiego przejścia podjęta zeszłej jesieni przez Quinn Brett. 30-metrowy lot skutkował poważnym urazem kręgosłupa i paraliżem od pasa w dół…
Miejmy zatem nadzieję że Tommy i Alex zrobią sobie na chwilę przerwę do bicia rekordów na El Capitanie. Serwis Rock&Ice proponuje przerzucenie się na wędkarstwo lub inną nie zagrażającą życiu aktywność:-)
Źródło: rockandice.com, nationalgeographic.com
