20 stycznia br. Juraj Koreň wytyczył na Pośredniej Baszcie nową drogę – Daidalos a Ikaros o trudnościach M7+. Przejścia dokonał samotnie, z asekuracją.
Szczegółowy przebieg i wyceny poszczególnych wyciągów drogi; fot. james.sk
Premierowa wspinaczka miała miejsce na Pośredniej Baszcie [słow.: Predná bašta; wierzchołek w Grani Baszt, rozdzielającej Dolinę Mięguszowiecką i Dolinę Młynicką]. Jak donosi autor, Daidalos a Ikaros to „całkiem logiczna linia, łącząca przewieszony komin/rysę - kluczowe miejsce drogi – z ostrzem filara. Jej najtrudniejsza część „jest dobrze ukryta przed wzrokiem niepowołanych“. Wspinaczka rozpoczyna się w wąskim żlebie. Kluczowy jest komin. Zapewnia on dobrą asekurację.
Kluczowy odcinek drogi. Widok [zapewne] z paralotni; fot. james.sk
Oferuje, jak pisze Juraj Koreň, „siłowe wspinanie z dobrymi chwytami“. Komin ten jest już oczyszczony z luźnych bloków. Nad zamykającą go przewieszką rozpoczyna się kolejny komin (możliwość wyjścia ze ściany w lewo). Powyżej teren staje się łatwiejszy.
Widok na najtrudniejszą część komina - spod niego; fot. james.sk
Wspinacz nie zostawił w ścianie żadnego śladu po swoim przejściu (w postaci pozostawionych punków asekuracyjnych). Klasyfikacja drogi odpowiada jego odczuciom – droga wydała mu się ciut trudniejsza od pokonanego niedawno Delírium (M7) na Osterwie. Po przejściu drogi autor poleca zejście systemem zachodów i żlebów, bez konieczności zjazdów.
Wytyczenie tej drogi zbiegło się z trzecią rocznicą śmierci ojca Juraja.
Stąd nazwa – jak pisze autor:
Nazwa Daidalos a Ikaros odnosi się do związku między nami. Ojca – jako zadumanego konstruktora urządzeń latających (i nie tylko) i mnie – jako drania próbującego dosięgnąć gwiazd...
Serdecznie gratulujemy autorowi i oczywiście zachęcamy do powtórzeń!
Pośrednia Baszta z linią nowej drogi i zejścia; fot. james.sk
Piotr Michalski