Podczas gdy większość wypraw atakuje Mt Everest od strony Nepalu, Polish Everest Expedition 2018 działa po stronie tybetańskiej.
Piotr Śliwiński w Camp 3 na wysokości 8300 m (fot. arch. PŚ)
Kilka dni temu, po tygodniach przygotowań, polska wyprawa przystąpiła do ataku szczytowego. O sukcesie Krzyśka Kukli pisaliśmy TUTAJ. Okazało się jednak że dzień później na najwyższym szczycie świata stanął również inny członek wyprawy Piotr Śliwiński a 20 maja Mt Everest zdobył działający niezależnie Sylwester Twardowski.
Niestety Joanna Zielonka i Jacek Jaśniewski zawrócili poniżej 8000 m. Dużego pecha miał również Piotr Jaśniewski którego na wysokości C3 dopadła ślepota śnieżna.
Wszyscy Polacy są na szczęście już bezpieczni i powrócili do Bazy.
Źródło: profil FB