baner
 
 
 
 
baner
 

Piotrek Czarnecki przechodzi Amores Perros 8A+

Pomimo słabego warunu panującego wczoraj w Borzęcie Piotrkowi Czarneckiemu udało wpisać się na krótką listę pogromców najtrudniejszego bulderu w rejonie: Amores Perros 8A+.


Piotrek Czarnecki na Akademia Pana Kleksa 7C. Fot. Jacek Matuszek


"Fajny bulder, padłby szybciej gdyby nie krótkie, ale intensywne opady co 30 minut. W takich warunkach nawet z mantli mnie wypluło:-) W końcu po wysuszeniu puścił. Najtrudniej na dole, góra już odpuszcza. Miły akcent na rozpoczęcie sezonu."
 
Faktycznie nie najgorsze wejście w sezon 2013. Chociaż w zasadzie sezon na trudny buldering pomału się kończy i jeżeli wierzyć prognozom już wkrótce temperatury sprzyjać będą raczej plażowaniu na Kryspinowie niż ostrej akcji w piachach;-)

A swoją drogą (odnosząc się do słów Skręcika o opadach) przypominamy, że w piaskowcu NIE WSPINAMY SIĘ, gdy jest wilgotny:-) Już zbyt dużo przystawek w Polsce zostało bezpowrotnie zniszczonych właśnie przez próby w lekko wilgotnej aurze.
 
W obrębie nieco delikatniejszej cyferki poruszał się Mateusz Gruszka z Poznania. Najpierw w Szczytnej rozprawił się z Okienkiem, a nastepnie w Solnej Jamie z Pudzianem. Obie przystawki prezentują zdaniem Mateusza trudności z dolnej granicy stopnia 7C+. Zobaczcie, jak wyglądało przejście Pudziana:


Zewnętrzne warunki z kolei nie bardzo przeszkadzają panu Zającowi. W swojej ulubionej norce na Zakrzówku odfajkował kolejny projekt pod tytułem Socjofobia 7C.

źródło: bouldering.pl

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com