Alex Megos restuje podczas próby przejścia The Weel of Life V15. Fot. Oliver Miller
Już wtedy było wiadomo, że ten słynący z niezłej wytrzymki zawodnik ostrzy sobie ząbki na "najdłuższy trudny bulder na świecie" czyli The Wheel of Life V15, którego fragmentem jest właśnie Cave Rave. Niemiec powrócił do nory kilka dni później, rozgrzewkowo sieknął Sleepy Hollow V12 i w trzeciej próbie rozprawił się z The Wheel of Life. Jest to jak można się domyśleć najszybsze jak dotąd przejście tego pasażu i chyba jedno z najszybszych przejść bulderu o takich trudnościach. Na zakończenie dnia Alex w ramach schłodzenia rozprawił się jeszcze w kilku wstawkach z bulderkiem Stimulation V13.
Źródło: bouldering.pl