baner
 
 
 
 
baner
 
2020-02-18
 

Koniec wyprawy i wypadek Denisa Urubko

Przez ostatnie kilka tygodni Denis Urubko, wraz ze swoim zespołem, próbował dokonać zimowego wejścia na Broad Peak (8051 m). 8 lutego Don Bowie i Lotta Hintsa, z powodu choroby płuc, zostali przetransportowani do Skardu. Tym samym polski himalaista pozostał jedynym wspinaczem działającym na terenie Karakorum. Jednak Denis, jak to Denis, mimo wszystko zdecydował się na solowy atak szczytowy.

Bez radia i bez jakiegokolwiek zabezpieczenia ratunkowego wyruszył ku wierzchołkowi. Niestety nie obyło się bez przygód.

 

Celem tegorocznej wyprawy jest pierwsze wejście na Broad Peak podczas zimy – tak, jak rozumie tę porę roku Urubko. Trzeba podkreślić, że ekspedycja już od początku borykała się z przeciwnościami losu, takimi jak choroba całego zespołu czy zepsute przez wiatr namioty. Jednak dopiero ostatnie wydarzenia zadecydowały o wstrzymaniu dalszej akcji górskiej.

Denis zamierzał wykorzystać krótkie, bo trzydniowe, okno pogodowe. Był to ostatni dzwonek, ponieważ zamówił porterów na 17.02.

 

Jestem w bazie, nie zdobyłem szczytu. Przetrwałem mimo problemów. Wiatr wiał do 80 km/h na szczycie. Lawina zrzuciła mnie 100 metrów. Odpadłem 50 metrów z zerwaną liną poręczową, na szczęście nie wpadłem do szczeliny. Walczyłem mimo wszystko” – napisał w SMS-ie do swojej żony, Pipi Cardell.

 

Warto wspomnieć też, że wcześniejszym rekordowym dokonaniem tej wyprawy była wysokość 7650 metrów, osiągnięta przez Urubko. Cieszymy się, że Denis bezpiecznie dotarł do bazy i czekamy na więcej informacji.

 

Denis Urubko w bazie pod Broad Peakiem; fot. Denis Urubko

 

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu z Denisem Urubko, jakiego udzielił nam przed wyruszeniem na wyprawę na Broad Peak:https://youtu.be/XmsnPBgCSpU

 

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com