Pamiro-Ałaj to masyw górski w Kirgistanie, który jest znaną na całym świecie alpinistycznym perłą. To rejon górski, którego potencjał wspinaczkowy przekracza wielokrotnie potencjał wspinaczkowy Tatr – tak jakościowo, jak ilościowo. Najlepiej znanym polskim wspinaczom jest Karawszyn, z dolinami Ak-Su i Kara-Su. Jednak już w jego pobliżu wznoszą się szczyty, których być może nigdy nie dotknęła ręka rodzimego wspinacza - a możliwości, jakie one stwarzają również są najwyższej alpinistycznej miary. Jednym z ciekawszych szczytów w rejonie doliny Lajlak jest kilkuwierzchołkowy Iskander (5120 m).
Wspinaczka w górnej, śnieżno-skalnej części ściany. (fot. risk.ru)
Rok temu sąsiedni szczyt ten wzbogacił się o nową drogę. Donosiliśmy o tym tutaj. W tym roku, na „mniejszym bracie” tego szczytu, leżącym nieopodal Iskanderze Niżnym [Искандер Малый; 4460 m], rosyjski zespół Władimir Biełousow – Igor Sawelew wytyczył w dniach 27-28 sierpnia br. nową drogę - Francuski sen [Французская мечта]. Nowa droga prowadzi prawą częścią pn.- wsch. ściany tego szczytu, o wysokości około 800 metrów, a jej trudności zostały ocenione na 5A w skali rosyjskiej; w skali francuskiej techniczne trudności zostały wycenione na stopień 6b (zatem VII UIAA).
Autor drogi na wierzchołku w tle widok na trójwierzchołkowy Iskander (fot. risk.ru)
Dolna część drogi ma charakter głównie skalny, pokonuje wyraźny filar w tej części ściany. główne trudności to trzy – cztery wyciągi skalne pod koniec filara, na wyjściu na jego zwieńczenie. Po wspięciu się na to zwieńczenie – które zajęło łącznie jedenaście długości liny (w większości długich, pięćdziesięciopięcio - sześćdziesięciometrowej długości) - zespół zabiwakował. Od tego miejsca ich droga łączy się z Drogą Baszkirowa oraz Drogą Szybanowa (obie o trudnościach 5A), ale także zmienił się charakter wspinania: ściana powyżej kładzie się nieco i ma już charakter śnieżno – lodowo - skalny.
Autorzy gorąco polecają swoją nową drogę, podkreślając jej urodę – W. Biełousow oznajmił, że nie chce reklamować własnej drogi, ale wystarczy może to, że sam chętnie przeszedłby ją jeszcze raz. A zatem – i my zachęcamy do powtórzeń! ☺
Iskander Niżny z linią nowej drogi (fot. risk.ru)
Gratulujemy autorom „opowiedzenia nam takiego Francuskiego snu” w Kirgizji, w Pamiro-Ałaju! ☺