Ski touring, free touring, adventure touring, speed touring... Sprzętu do narciarstwa tradycyjnie określanego skiturami na rynku jest coraz więcej. Producenci dzielą go na kolejne podkategorie, wymyślają kolejne nazwy. W efekcie komuś, kto staje przed wyborem ekwipunku na zimę, coraz trudniej się w tym wszystkim połapać. Czy każde „speed” i „ultra” w nazwie oznacza sprzęt dla zawodników? Które narty z przedrostkiem „free” służą do poskramiania puchów, a które nadają się na wycieczki w każdych warunkach? Na które parametry rzeczywiście powinniśmy zwracać uwagę, wybierając sprzęt dla siebie, a które tak naprawdę niewiele znaczą?
Teoretycznie można założyć, że wszystko, co nie ma więcej niż 100 milimetrów pod butem albo nie jest 700-gramowym wąskim patyczkiem, nadającym się na zawody Pierra Menta, a nie alpejski trawers, zalicza się do szerokiej kategorii „nart skiturowych”. Podobną definicję można zastosować dla butów. Jednak w ostatnich latach, wraz z coraz lepszą technologią pojawia się mnóstwo kombinacji – butów lekkich jak wydmuszka, ale jednocześnie trzymających stopę na tyle dobrze, że można w nich i szybko podejść, i pojeździć z dużą satysfakcją. Nart na tyle szerokich, że świetnie radzą sobie z głębokim śniegiem, a dużo lżejszych, niż mogłoby się na oko wydawać. Na te ostatnie wymyślono nawet odrębną kategorię: „free-tour”, mającą być kompromisem pomiędzy sprzętem skiturowym i freeride’owym. Coraz szersza jest też grupa użytkowników trenujących raczej na wyratrakowanych trasach niż szukających dzikich żlebów – także dla nich producenci oferują coraz lepsze rozwiązania. Zamiast więc domyślać się, co w danym modelu oznaczają słowa-klucze –
jak „ultra”, „guide”, „endurance”, „traverse”, „freeride”, „speed”, „lite” – lepiej spojrzeć na kilka naprawdę ważnych aspektów.
NARTY
Tu casting można zacząć od dwóch parametrów: wagi i szerokości pod butem. Oczywiste jest, że skiturowe narty (jak i pozostały sprzęt) powinny być lekkie. W końcu trzeba je wytargać na górę na własnych nogach lub plecach. I tu się zaczyna... Bo co to znaczy lekkie? Kiedy zapyta się zawodnika, powie, że 1300 gramów to potwornie dużo. Porozmawiaj z miłośnikiem powderów, a usłyszysz, że narta (jedna) musi ważyć prawie 2 kilogramy, bo inaczej cała jazda jest do bani. Jeśli zakładamy, że deski mają służyć nam do różnorodnej turystyki, gdzie podejść i zjazdów na trasach wypada mniej więcej po równo, optymalnie będzie rozejrzeć się za czymś w przedziale 1100–1400 gramów.
Podobnie rzecz się ma z szerokością nart. Jeśli nie planujecie spędzić sezonu w puchach Japonii, nie dajcie sobie wmówić, że „im szersze, tym lepsze”. Zarówno w tatrzańskich, jak i alpejskich warunkach narty (wraz z narciarzem oczywiście) muszą radzić sobie ze zmrożonym lub grząskim śniegiem, czasem paskudną szrenią i ulubionymi przez wszystkich wiosennymi firnami. Szerokość większości uniwersalnych modeli oscyluje w granicach między 80 a 90 milimetrami.
Oczywiście bardzo ważna jest także długość narty, ale tu wiele zależy od własnych preferencji. Nie ma więc reguł, jakie kiedyś stosowało się do zjazdówek – że muszą sięgać „do brody” i koniec. Narty o długości mniej więcej równej wzrostowi narciarza powinny się sprawdzić (pod warunkiem, że nie przypomina on koszykarza NBA). Ale długość modelu dobieramy też do wagi i stopnia zaawansowania. Cięższej osobie fatalnie będzie się jeździło na zbyt krótkich deskach. Z kolei początkujący narciarz pozatrasowy będzie się bardzo męczył, żeby zapanować nad długą nartą.
Flex – to bardzo ważny, a często niedoceniany przez kupujących parametr. Twarda narta jest bardziej wymagająca technicznie, ale lepiej się zachowuje w trudnych warunkach śniegowych. Miękka konstrukcja powoduje, że narta lepiej się dopasowuje do stoku i ułatwia życie początkującym – pod warunkiem, że nie zapchają się do stromego, zalodzonego kuluaru.
Wiele osób zwraca uwagę na promień skrętu, który to parametr sam w sobie tak ważny nie jest. Rozstrzał jest ogromny, od niemal slalomowego promienia 13–14, po grubo ponad 20 metrów. Można przyjąć, że skiturowe optimum wynosi około 17–18 metrów. Jednak same liczby niewiele mówią. Dopiero gdy zestawimy je z konstrukcją nart, możemy próbować przewidzieć, jak będzie się na nich jeździło. Mowa tu o profilu – rocker, camber, flat. Camber to w dużym uproszczeniu „pozytywne” wygięcie pod środkiem narty, rocker to wygięcie unoszące strefę dziobu i ewentualnie tyłów, podczas gdy środek pozostaje płaski albo nawet tworzy specyficzną kołysę. Każdy z producentów ma na to swój przepis. Obecnie w modelach pozatrasowych zazwyczaj stosuje się tę drugą konstrukcję, często jednak w połączeniu z przekrojem camber w centralnej części. Zasadą jest, że rocker trochę ułatwia jazdę, nie tylko w puchu. Ale powoduje też, że krawędź pracuje na śniegu na krótszym odcinku. Dobrze więc, żeby wygięcie typu rocker nie było przesadnie duże, bo na twardym śniegu możemy się przykro rozczarować.
BUTY
W przypadku butów dużo zależy od użytkownika. Są modele, których osoby o szerszych stopach nie założą, choćby bardzo chciały. Niektórzy narzekają na zbyt wąskie albo za szerokie cholewki. Nie ma rady, trzeba próbować, aż pantofelek podpasuje. Warto przyjrzeć się cholewce. Po pierwsze, ważna jest jej ruchomość, czyli kąt, o jaki się wychyla, kiedy rozpięta jest do chodzenia – im większy, tym dłuższy krok wykonamy. Minimalna wartość powinna stanowić około 40°, ale lepiej poszukać butów z zakresem ruchu około 60° – należy jednak pamiętać, że podawane przez producentów informacje mogą nie mieć odzwierciedlenia w parametrach rzeczywistych. Po drugie, musimy zwrócić uwagę na pochylenie cholewki buta zapiętego do zjazdu. W większości butów skiturowych noga ułożona jest bardziej pionowo niż w zjazdowych Trzeba się trochę do tego przyzwyczaić. Inne modele konstrukcją bardziej przypominają buty zjazdowe – są mocniej profilowane, mają nieco masywniejszą budowę i zapewniają więcej wygody. Ale coś za coś. Płacimy większą wagą i mniejszą swobodą ruchu na podejściu.
I jeszcze jedna rzecz. Z pozoru może wydawać się błaha, ale jest nam w stanie zepsuć fajny dzień na nartach – musimy wziąć pod uwagę grubość skorupy i botka. Niestety, lekkie modele skiturowe, czyli te ważące około 1000–1200 gramów, nie należą do najcieplejszych. Być może nie zwrócimy na to uwagi podczas intensywnej wycieczki, kiedy rozgrzewamy się na podejściach. Ale jeśli planujemy więcej jazdy, a mniej podejść, warto pomyśleć o grubszych butach. Reguła ta ma coraz więcej wyjątków, ponieważ nowe, zaawansowane technicznie modele butów posiadają bardzo efektywne izolacje termiczne. Przeważnie lepiej izolowane są modele dla pań.
Oczywiście w butach istotnym parametrem jest ich waga – z podobnych powodów, jak w przypadku nart.
WIĄZANIA
Jeszcze do niedawna dyskusja na temat wiązań skiturowych toczyła się wokół dylematu: pinowe czy płytowe. Zwolennicy jednych i drugich przekonywali się wzajemnie do swoich racji. Dziś wiązania wyposażone w kły/piny/bolce to w zasadzie standard. Montuje się je zarówno do lekkich nart zawodniczych, jak i szerokich desek freeride’owych. Bezspornym argumentem jest oczywiście waga, choć i w tej grupie są wiązania lżejsze i cięższe. Te bardziej masywne przeważnie zapewniają lepsze trzymanie buta i komfort w zjeździe. Drobne, lekkie „kosteczki” dobrze wybrać, kiedy na podejściu liczy się dla nas każdy gram.
Producenci zaczęli też opracowywać kolejne techniczne modyfikacje. Jedną z nich jest na przykład połączenie technologii stosowanych w wiązaniach skiturowych i zjazdowych. W tylnej części klasyczne bolce wymieniane są na szczęki lub inne systemy trzymające but, podobnie jak w tradycyjnych wiązaniach. Trzeba jednak pamiętać, że but musi pasować do wiązania. O ile inserty z przodu są standardem, to tylne systemy wpinania mogą się różnić. Najlepiej oczywiście funkcjonują wiązania i buty tej samej lub współpracujących ze sobą firm. Ulepszane są też mechanizmy awaryjnego wypięcia buta podczas upadku.
Ze skistoperami czy bez? Do większości wiązań (poza ultralekkimi zawodniczymi) można zamontować skistopery. To wyłącznie kwestia upodobań i tego, jak bardzo istotna jest dla nas waga zestawu i pewność w zjeździe. Jedni w pełni ufają liszom, czyli przypinanym do butów smyczom, inni wolą nie ryzykować, że narta po wypięciu zamieni się w śmigło.
FOKI
Tu sprawa jest zdecydowanie prostsza – foki przede wszystkim muszą być odpowiednio docięte, zarówno do długości, jak i szerokości nart. Zbyt wąskie spowodują, że będzie się pod nie dostawać śnieg. W efekcie zaczną się odklejać, i po wycieczce. Narty będą też gorzej trzymać się w trawersach. Jeśli chodzi o skład, większość dobrych fok wykonana jest z mieszanki moheru i nylonu lub w 100% z moheru. Dużą zaletą jest trójwarstwowa konstrukcja, z wodoszczelną membraną między klejem a welurem. Zapobiega ona szybkiemu namakaniu i odklejaniu się fok.
Typowe „wycieczkowe” foki mają przeważnie dwa zaczepy – u góry i na dole narty. Jednak pojawiają się też, inspirowane zawodniczymi, foki z jednym zaczepem u góry. Są szybsze w zdejmowaniu, ale zwiększają prawdopodobieństwo dostania się śniegu pod fokę, co w konsekwencji powoduje jej odklejenie.
Coraz więcej zwolenników skiturów używa fok bezklejowych. Działają dokładnie tak samo, jak te klasyczne, ale wykorzystują przyczepność molekularną silikonu – powierzchnia zastępująca klej nie zamarza, przez co lepiej przywiera do ślizgów w każdych warunkach.
ATOMIC
NARTY BACKLAND UL 85
Najszerszy model z linii Backland UL to bardzo lekkie narty skiturowe, idealne dla osób, które cenią szybkość na podejściach. Wąskie dzioby o konstrukcji AT Tip 2.0 zaprojektowane są tak, aby dobrze radziły sobie z trudnymi warunkami: rozjeżdżonym śniegiem, szrenią itp. Pozwalają też na szybkie zakładanie fok. Narty posiadają bardzo lekki, drewniany rdzeń Ultra Light Woodcore. Dość szeroka, 85-milimetrowa talia i dwie usztywniające na całej długości wkładki z włókna węglowego sprawiają, że mimo niskiej wagi narty te bardzo dobrze trzymają podczas zjazdu.
Waga: 1050 g (długość 163 cm) • Szerokość pod butem: 85 mm • Konstrukcja: lekki drewniany rdzeń, profil rocker • Cena: 3999 zł
BUTY BACKLAND CARBON
Lekkie buty skiturowe ze wzmocnioną skorupą. Usztywniony język i botki wewnętrzne zapewniają świetne podparcie stopy. W botkach zastosowano perforowane podeszwy, zapewniające lepszą oddychalność, a w języku system wymiany Quick Click Tongue. Rozpięta do podejścia cholewka buta oferuje bardzo duży zakres ruchu (aż 74°), co w połączeniu ze zwiększającą płynne zgięcie konstrukcją przegubu (Frictionless Pivot) gwarantuje dużą wygodę i efektywność podejść. Cholewka blokowana i rozpinana jest za pomocą prostego, umieszczonego z tyłu mechanizmu Free/Lock 2.0. W dolnej części but zapina się za pomocą trzy punktowej klamry. Dodatkowe karbonowe wzmocnienie Carbon Spine zwiększa jego sztywność, niezbędną podczas dynamicznych zjazdów. Podeszwa o konstrukcji rocker ułatwia poruszanie w terenie.
Waga: 1086 g • Cena: 2599 zł
WIĄZANIA BACKLAND TOUR
Solidne i proste w użytkowaniu wiązania. Przedni „zderzak” ułatwia wpinanie buta – automatycznie ustawia się we właściwej pozycji. Tylna regulacja pozwala na szybką zmianę ustawienia w trzech zakresach: 0°, 7° lub 13°. Szeroka, 40-milimetrowa platforma montażowa w tylnej części wiązania zapewnia lepsze przeniesienie siły w zjeździe, również na szerokie narty, oraz zmniejsza ryzyko wypadnięcia śrub. Tylne sprężyny są wymienialne, dzięki czemu można dopasować siłę wypięcia do wagi i poziomu jazdy. Wiązania umożliwiają dużą, 30-milimetrową regulację względem długości skorupy butów i są kompatybilne ze standardowymi harszlami.
Waga: 296 g + skistoper • Regulacja: długość w zakresie ±30 mm • Cena: 1899 zł
BLACK DIAMOND
NARTY ROUTE
Narty dostępne w trzech szerokościach: 88, 95 i 105 mm. Nie są to najlżejsze modele na skiturowym rynku, za to stanowią ciekawą opcję dla miłośników backcountry i freeride’u. Drewniany, dodatkowo wzmocniony rdzeń zapewnia im sztywność i wytrzymałość. Laminat został wykonany z włókna szklanego, a rdzeń z drewna topolowego. W dziobach zastosowano profil rocker (dość duży), a w środkowej części profil camber, czyli „pozytywne” wygięcie. Dodatkowo płaskie zakończenie narty zwiększa ich skrętność. Wersja 88 mm sprawdza się zarówno na stoku, jak i w miękkim śniegu, 95 mm to dobre rozwiązanie poza trasą i w zróżnicowanych warunkach, natomiast 105 mm to już typowe „powderówki”, które najlepiej spisują się w głębokim śniegu.
Route 88. Waga: 1628 g (długość 178 cm) • Szerokość pod butem: 88 mm • Konstrukcja: drewniany rdzeń, rocker + camber • Cena: 2299 zł
WIĄZANIA FRITSCHI VIPEC EVO
Wiązania Fritschi Vipec Evo łączą technologię lekkiego wiązania typu „pin” z konstrukcją stosowaną w wiązaniach zjazdowych. Dzięki temu otrzymujemy dość lekkie wiązanie z dobrym przełożeniem siły na nartę, co zawdzięczamy stabilnej części tylnej. W przedniej części Vipec Evo 12 usprawniono system wpinania – wiązania mają płytkę, która ustawia but. Zmieniono też system blokady i dźwigni z przodu, wobec czego narta nigdy nie jest całkowicie zblokowana, także na podejściu. Wiązania wypinają się również przy upadku w przód (system Safety Release).
Waga: 500 g + skistoper • DIN: 5–12 • Cena: 1999 zł
KIJE COMPACTOR
Wykonane z wytrzymałego aluminium kije nadają się do różnych zimowych aktywności. Technologia Z-Poles i 3 segmentowa konstrukcja pozwalają szybko złożyć je do małych rozmiarów (41,5 cm). Kije posiadają 20-centymetrową regulację wysokości i wygodną blokadę FlickLock Pro. Na rynku dostępne są dwie wersje długości: 105–125 cm i 115–135 cm.
Waga: 625/640 g • Regulacja: 105–125/115–135 cm, po złożeniu: 41,5 cm • Materiał: aluminium Ø 18 mm • Cena: 469,90 zł
DYNAFIT
NARTY SPEEDFIT 84
Projektując serię SpeedFit, Dynafit chciał stworzyć sprzęt dla coraz większej grupy osób, które uprawiają skituring na przygotowanych stokach narciarskich – dla nich liczy się trening, wysiłek fizyczny, niekoniecznie połączony z górską wyprawą. Model Speedfit 84 jest dość lekki – waży 1350 g przy długości 176 cm. Nie są to wprawdzie najlżejsze narty treningowe, ale ich szerokość zapewnia większą przyjemność z jazdy. Rdzeń zrobiony jest z drewna paulowni, jesionu i topoli, które pokrywa warstwa włókna szklanego. Narty są miękkie, ale konstrukcja sidewall (wzmocnienie bocznych ścianek), stosowana często w modelach stokowych, daje lepszą przyczepność. Kolejnym elementem, który ma ułatwiać jazdę, jest umiarkowanej wielkości profil rocker, zastosowany w dziobach i tyłach. Dynafit wykorzystuje też konstrukcję 3D, która pozwala ograniczyć ilość materiału z przodu i z tyłu strefy mocowania wiązania, co przekłada się na niższą wagę i zmniejsza moment bezwładności narty, bez zaburzania jej właściwości zjazdowych. Nosek o konstrukcji 3D z dziobem z włókna węglowego poprawia natomiast amortyzację i tłumienie drgań podczas zjazdów.
Waga: 1350 g (długość 176 cm) • Szerokość pod butem: 84 mm • Konstrukcja: sidewall, profil rocker, konstrukcja 3D • Cena: 2199,90
BUTY TLT SPEEDFIT
TLT SpeedFit to jeden z lżejszych, choć nie zawodniczych modeli na rynku – waży zaledwie 1190 g. W stosunku do poprzednich modeli z rodziny TLT jest jeszcze bardziej uproszczony. Dwie klamry z systemem Ultra Lock 2.0 umożliwiają regulację, zapinanie i rozpinanie buta, a Ultra Lock Strap może być regulowany jedną ręką. Skorupę butów wykonano w całości z Grilamidu. Tworzywo to jest już znane w branży, ale w tym modelu zastosowano je w nowej odsłonie – posiada większą gęstość i niższą masę. Dzięki temu TLT Speedfit zapewnia wyjątkową sztywność poprzeczną i bardzo niską wagę, dorównując modelom wykonanym z włókna węglowego. Język z Pebaxu oraz miękkiej membrany służy tylko do zabezpieczenia przed śniegiem – nie stanowi elementu usztywniającego. Botek wewnętrzny Custom Light jest w pełni termoformowany i zapewnia świetne podparcie dla łydki oraz chroni golenie przed odgnieceniami. Wkładka z elastomeru, znajdująca się po wewnętrznej stronie podeszwy, pochłania uderzenia i wibracje podczas jazdy i poruszania się po twardym podłożu, zapewnia też dodatkową izolacje termiczną.
Last: 101,5 do 103 mm, w zależności od rozmiaru • Waga: 1190 g • Cena: 2399,90
WIĄZANIA TLT SPEEDFIT
Kompromis między lekkimi wiązaniami zawodniczymi a klasycznymi modelami wiązań pinowych. Speedfit są modelem dość wszechstronnym, a jednocześnie lekkim i minimalistycznym – ważą zaledwie 285 g – więc tym bardziej warto docenić, że ich konstrukcja umożliwia regulowanie długości w zakresie ±5 mm. Piętkę wiązania można standardowo obsługiwać za pomocą kijka narciarskiego. Producent dopracował też blokadę przedniej części – jest wydłużona, a przez to łatwiejsza do zapinania. Siłę wypięcia pięty można regulować w zakresie 5–10 DIN. Podobnie jak we wszystkich modelach wiązań marki Dynafit, bolce zaprojektowano tak, żeby wykruszały lód z insertów w butach. Do wiązań domontować można skistopery. Wysokość podeszwy buta nad nartą po wpięciu wynosi 11 mm.
Waga: 285 g + skistoper • DIN: 5–10 • Regulacja: długość w zakresie ±5 mm • Cena: 1699,90
KIJE TOUR VARIO POLE
Popularny model kijów teleskopowych. Górna część wykonana jest z odpornego na złamania tytanalu, a dolna z karbonu, dzięki czemu kije są sztywne i lekkie. Do regulacji służy zatrzask Safety Snap. Kije mają przedłużoną rączkę, zapewniającą wygodne trzymanie w trawersach. Nowa rękojeść ułatwia też zamykanie i otwieranie klamer w butach narciarskich oraz przestawianie podpiętka wiązań bez potrzeby schylania się.
Waga: 205 g • Materiał: tytanal, karbon • Regulacja: 115–145 cm; po złożeniu: 105 cm • Cena: 549,90 zł
LA SPORTIVA
NARTY ALTAVIA
Lekkie, a zarazem trwałe narty. Stalowe krawędzie i twarde, odporne na zniszczenie ślizgi sprawiają, że Altavia jest w stanie wiele znieść. Solidny, drewniany rdzeń został skonstruowany tak, aby łączyć wytrzymałość i możliwie niską wagę. W jego środkowej części znajdują się powietrzne kanały, natomiast z zewnątrz – dodatkowe wzmocnienia. Zastosowane włókno węglowe zapewnia narcie sztywność. Klasyczny profil typu camber i promień skrętu 18,5 m (dla długości 171 cm) gwarantują, że jest to odpowiedni i w miarę uniwersalny model dla średnio zaawansowanych oraz zaawansowanych narciarzy.
Waga: 1220 g (długość 173 cm) • Szerokość pod butem: 82 mm • Konstrukcja: lekki, drewniany rdzeń, włókno węglowe, profil camber • Cena: 2499 zł
BUTY SPECTRE 2.0
Spectre 2.0 być może nie są najlżejszymi butami skiturowymi, ale jak na 4-klamrową, dobrze trzymającą stopę konstrukcję ich waga, wynosząca 1440 g, robi całkiem niezłe wrażenie. Warto też docenić, że but oferuje bardzo szeroki zakres ruchu cholewki (60°), co jest porównywalne z charakterystyką dużo lżejszych, dwuklamrowych skorup. Model ten jest więc optymalnym rozwiązaniem dla osób szukających kompromisu między wygodą podczas podejść a możliwością robienia ostrych zjazdów. Spectre 2.0 współpracuje z klasycznymi wiązaniami AT, kłowymi typu pin i nowymi konstrukcjami TR2 marki Skitrab. W stosunku do wcześniejszej wersji but jest o 15% twardszy i zaledwie 20 g cięższy. W nowym modelu zredukowano ilość gumy w przedniej części podeszwy, aby lepiej pasował do różnych rodzajów zapięć, usunięto canting oraz użyto nowych materiałów. Poprawiono też skorupę w okolicach kostki, co zwiększyło wygodę. Klamry Pegasus, z mikroregulacją siły docisku, charakteryzują się płaskim profilem i niewielką wagą.
Waga: 1440 g • Cena: 2399 zł
WIĄZANIA TR2
Za sprawą zastosowanych w tylnej części wiązań szczęk model ten bardzo dobrze trzyma but i, eliminując boczne ruchy, zapewnia dużą kontrolę nad nartami. Pozwala też skuteczniej przenieść siłę na nartę. Trzeba jednak pamiętać, że wiązania są kompatybilne z określonymi modelami butów, między innymi Spectre 2.0. Zaletą TR2 jest możliwość szybkiego przejścia do zjazdu z ustawienia podejściowego, bez konieczności tak zwanej przepinki. Ciekawym rozwiązaniem są niezależnie otwierane przednie piny, które w razie upadku i ruchu skrętne go buta wypinają się w jedną lub drugą stronę.
Waga: 542 g + skistoper • DIN: 5–11 • Cena: 2199 zł
KIJE MASTERS ULTRA TOUR
Lekkie, techniczne kije skiturowe, z możliwością regulacji w zakresie od 86 do 140 cm. Wykonane są z włókna węglowego oraz aluminium, przez co zapewniają zarówno dobrą sztywność, jak i odporność na złamania. Model Ultra Tour wyposażono w długi uchwyt, przydatny podczas trawersów i ostrych podejść, a także w wytrzymałą końcówkę. Dzięki zastosowaniu systemu RBS (Replacement Basket System) kije zapewniają możliwość szybkiej i łatwej zmiany talerzyków.
Waga: 238 g • Regulacja: 86–140 cm • Materiał: włókno węglowe i aluminium • Cena: 319 zł
SALOMON
NARTY MTN EXPLORE 95
Uniwersalność w zjeździe to największa zaleta nart MTN 95. Projektanci stworzyli dość szeroką nartę, która sprawdza się zarówno w świeżym śniegu, jak i w stromym, twardym terenie. Niezła, jak na tę szerokość, jest jej waga, ale nie jest to imponujący parametr, jeśli ktoś poszukuje przede wszystkim wygody na podejściu. Warto się jednak zastanowić, czy kilkadziesiąt dodatkowych gramów nie jest wartych możliwości, jakie zyskujemy podczas zjazdów. Drewniany rdzeń z dodatkowym wzmocnieniem C/FX zapewnia sztywność i amortyzację. C/FX to opracowana przez markę Salomon technologia, która polega na zastosowaniu na całej długości narty impregnowanej warstwy złożonej ze splecionego włókna węglowego i lnu. Z kolei konstrukcja Spaceframe 2.0 sprawia, że masa na końcach nart jest mniejsza, co poprawia manewrowość i zwiększa energię skrętów.
Waga: 1400 g (długość 177 cm) • Szerokość pod butem: 95 mm • Konstrukcja: drewniany rdzeń, profil rocker MTN • Cena: 2399 zł
BUTY S/LAB X-ALP
Bardzo lekkie buty skiturowe o prostej, dwuklamrowej konstrukcji. Charakterystyczną ich cechą jest obracana cholewka 3D, pozwalająca na większy ruch w kostce podczas podejścia. Dzięki temu można X-Alp określić jako but hybrydowy, nadający się dla osób, dla których skituring nie jest podstawową aktywnością. Świetnie sprawdzają się w wypadku wspinaczy, którzy na nartach podchodzą pod ścianę czy lodospad. Cholewka została wykonana z włókna węglowego, a tylny grzbiet skorupy jest dodatkowo wzmocniony, co zapewnia sztywność w zjeździe. Model opracowano we współpracy z narciarzem i wspinaczem, Tonym Lamiche’em.
Waga: 1190 g • Cena: 3299 zł
WIĄZANIA MTN
Minimalistyczne, ale solidne wiązania skiturowe. W ich konstrukcji producent ewidentnie kierował się zasadą: im prościej, tym lepiej. Tylna część, mimo małych rozmiarów, posiada dość dużą podstawę montażową, co gwarantuje większą stabilność jazdy. Świetnym i jednocześnie bardzo prostym rozwiązaniem jest przedni „zderzak”, ułatwiający wpinanie buta. W wiązaniach zastosowano też ciekawy system zapewniający dużą regulację (±30 mm). Tylne sprężyny są wymienialne i występują w trzech wersjach: women, men i expert. W ten sposób zyskujemy regulację siły wypięcia przedniego i bocznego. Do MTN można też zamontować skistopery.
Waga: 270 g + skistoper • Regulacja: długość w zakresie ±30 mm • Cena: 1899 zł