Ponieważ jestem bardzo częstym bywalcem schronisk i chatek studenckich (a w szczególności SST Lasek) potrzebowałem śpiwora, który dobrze będzie mi służył w klimacie chatki, gdzie nie zawsze jest bardzo ciepło, ale też nigdy nie zawiewa śniegiem.
Lodgera wybrałem w sumie trochę przypadkowo - był ostatnim modelem na przecenie, dlatego mogłem kupić go po bardzo atrakcyjnej cenie.
Śpiwór z wewnątrz wypełniony jest ociepliną Izotherm, która bardzo dobrze się sprawuje. Przynajmniej jeśli lodgera się nie pierze w pralce. Wtedy nie wiadomo jak by wyglądała jego eksploatacja. Z zewnątrz śpiwór został wykonany z 100% wytrzymałego materiału polyestrowego natomiast w wewnątrz z mieszaniny tkanin 65%polyester, 35%cotton, które tworzą wewnątrz bardzo przytulny i miły mikroklimat. To wielka zaleta tego produktu, leżąc w nim czujemy się jak pod najlepszą kołdrą!
Zakres temperatur podany przez producenta to od -4 do +23 (optimum od +4 do +16). Jednakże mimo że nie należę do osób gorącolubnych, to jeśli chce się spać w podkoszulku i spodenkach to najlepiej przy temperaturze wyższej niż +10 stopni. Z drugiej strony gdy jest ponad +20 to ciężko wytrzymać w środku (taką sytuację miałem kilkakrotnie na Festiwalu Przystanek Woodstock). Ale to akurat nie jest wielki problem, dlatego, że można go rozpiąć aż do dołu i stosować jak zwykłą kołdrę (sprawdza się także jeśli chce się spać np. na materacu razem ze swoją lubą).
Należy nadmienić, że śpiwór jest bardzo długi, bez problemu zmieszczą się w nim w całości osoby mające 195 cm czy nawet 200 cm.
Lodger został zaprojektowany z dbałością o szczegóły - posiada wewnętrzną kieszonkę na dokumenty, niezwykle pomocną szczególnie gdy śpimy w miejscu, w którym nie możemy czuć się do końca bezpiecznie. Kaptur posiada miejsce na poduszkę i jest ściągany wokół głowy (przydaje się gdy robi się naprawdę zimno). Pętelki z dołu pomagają, gdy przypadkiem śpiwór się zamoczy albo po praniu. Wygodny podwójny suwak na całej długości zapewnia mnogość funkcji.
Czytaj całość pod adresem: http://aktywni.pl/