2019-05-23

Skały Jagiellońskie – inauguracja rejonu

Kilka osób pytało mnie niedawno: „czy zrobiłem już te 1000 dróg”. Pytanie pojawiło się być może dlatego, że odpowiednią informację zamieściłem w postscriptum do newsa o nowych drogach na Słonecznej Turni i Eigerku w rejonie Kamieńca, który ukazał się jeszcze 21 listopada. Sam też nie poczułem z tego powodu żadnego „przełomu mentalnego”, więc fanfar nie było – nowe drogi robiłem niemal odkąd zacząłem się wspinać (czyli 30 lat temu) i zwyczajnie nie wyobrażam sobie wspinania bez eksploracji. Dla ciekawych: aktualnie moja lista obejmuje 1042 FA (tradycyjnie zaliczam sobie tylko drogi od VI- w górę). W mojej aktywności nie zmieniło się nic poza symboliką nazwy: 1000 dróg+...

Odkupienie Win VI.4+; Pielgrzym; Skały Jagiellońskie. Fot. Damian Lubojemski

We wspomnianym newsie, informowałem o pracy nad drogą No Land VI.5+ na Słonecznej. Linię udało mi się przejść w kwietniu, kilka dni po powrocie z Włoch, a jej współautorem jest Łukasz Dudek. Przy okazji na Eigerku przeszedłem nowość w postaci prostowania Bulinek: Przepuklinki VI.3+ (3R+RZ).

Jeśli chodzi o Podkarpacie na ten sezon zaplanowałem inaugurację „ringową” dwóch nowych rejonów. Czy ten plan się powiedzie, czas pokaże. Po długim okresie fenomenalnych warunków obecnie niestety nastała na Podkarpaciu pora deszczowa. Tymczasem tuż przed deszczami udało się zakończyć eksplorację Pielgrzyma – pierwszej skały w rejonie Skał Jagiellońskich. Nie jest to oczywiście zupełnie nowy rejon, bowiem o Jagiellońskich Skałach dowiedziałem się już wiosną 1994 roku od Grzegorza Guzika, a następnie z pierwszego numeru kultowego już „Magazynu Informacyjnego – Prządkowiec”.

Rejon jest odkryciem Grzegorza: przed jego pracą magisterską z geologii na ich temat, skały te były w środowisku kompletnie nieznane. Grzegorz wymienił w swojej publikacji kilkanaście skał do 15 metrów wysokości, leżących w 4 sektorach, jednak nie wszystkie skały nadają się do zagospodarowania wspinaczkowego. Potencjał rejonu jest spory, a skały są bardzo estetyczne. Poza Grzegorzem, pierwszym eksploratorem Jagiellońskich był Andrzej Śmiały, który przeszedł kilka dróg na wędkę, a także bez liny.

Pierwsze ringi na Pielgrzymie pojawiły się jeszcze zimą za sprawą Witka Mikulskiego, który zaprosił mnie do wspólnej pracy nad zagospodarowaniem skały. Skała ma około 12-14 m wysokości i stanowi dość niesamowitą płytową formację. Większość dróg (do VI.4) przeszliśmy najpierw solo, ale uznaliśmy, że bez ringów skała znowu by zarosła i cały wysiłek z jej czyszczeniem poszedłby na marne. Pielgrzyma miał okazję wizytować Łukasz Dudek, który wypowiadał się pozytywnie o jakości wspinania, a przy okazji pozwolił nam zweryfikować trudności niektórych dróg, podnosząc wyceny. Niedaleko Pielgrzyma znajdują się dwie inne skały: Trybuna i Poziomka. Tę drugą niemal w całości wyeksplorował bez liny Witek Mikulski.

Oprac. Jacek Trzemżalski

Wspomniane skały leżą pod granią grzbietu znajdującego ponad doliną potoku Merla, na południe od wsi Pietrusza Wola, koło Łęk Strzyżowskich. Skały znajdują się w tym samym paśmie wzgórz Pogórza Strzyżowsko-Dynowskiego co Czarnorzeki – 20 km na północny-zachód i w takiej samej odległości od Krosna.

Na mapce zaznaczyłem najlepsze miejsce na pozostawienie auta. Jest to trawiaste pobocze – łąka. Jeśli stan Potoku Merla jest niski można stąd iść na grań (początkowo dość stromą łąką) drogą zrobioną przez ciągnik. Wygodniejsze dojście jest nieco dłuższe – zaznaczono je na mapce. Dotarcie pod skałę zajmuje 10-15 min.

Pielgrzym: