baner
 
 
 
 
baner
 

Pucharowa karuzela rozkręca się na dobre - kolejny przystanek: Moskwa

Emocje po zeszłotygodniowej inauguracji Pucharu Świata w boulderingu w szwajcarskim Meiringen nie zdążyły jeszcze do końca opaść, a tymczasem na horyzoncie już kolejny event w ramach bogatego kalendarza imprez, jakie zawodnikom jak i kibicom fundują w tym roku włodarze IFSC. (International Federation of Sports Climbing) Już w ten weekend w Moskwie w szranki rywalizacji staną najlepsi czasówkowicze, dla których będą to zawody otwierające pucharowy sezon. Boulderowcy natomiast po kilku dniach przerwy od zmagań na szwajcarskim podwórku, będą mieli okazję do ponownego zaprezentowania się publiczności. Organizatorzy zapowiadają sporą frekwencję na trybunach, co biorąc pod uwagę świetną ostatnimi czasy dyspozycję zawodników gospodarzy w obydwu dyscyplinach, zwiastuje kapitalne widowisko i emocje. My zaś będziemy ściskać kciuki za naszych reprezentantów, których do stolicy Rosji pod auspicjami Polskiego Związku Alpinizmu wybrała się całkiem pokaźna (jak na nasze standardy :-)) delegacja. 

Anna Tsyganova - aktualna Mistrzyni Świata z Paryża 2016 (fot. Eddie Fowke - The Circuit Climbing)

 

Jeśli ktoś śledzi uważnie historię wspinania sportowego, to nie będzie go dziwić dlaczego akurat Puchar Świata we wspinaniu na czas startuje nie gdzie indziej, a w Rosji. To właśnie jeszcze w byłym ZSRR w latach 40 XX w. miały miejsce pierwsze oficjalne zawody w „czasówkach”. Oczywiście format był zgoła inny niż obecnie, a startujący zawodnicy rekrutowali się w znamienitej większości z Republik Radzieckich, jednak pomimo braku inkluzywności nie sposób odmówić im pionierstwa i roli w rozwoju tej dyscypliny. Puchar Świata w bardziej otwartej formie zawitał do Moskwy po raz pierwszy w 1994r. Co ciekawe, od 2007r. (czyli od ponad 10 lat – sic!) w klasyfikacji „drużynowej” reprezentacja Sbornej pozostaje niepokonana. Nie sposób się temu dziwić gdy spojrzy się na nazwiska, które regularnie pojawiają się na stopniach podium. Wśród startujących w najbliższy weekend w akcji zobaczymy m.in. Iulię Kaplinę, do której obecnie należy kobiecy rekord świata na „standardzie”, wynoszący 7.32 sekundy, Annę Tsyganovę – aktualną Mistrzynię Świata czy Vladislava Deulina, zwycięzcę klasyfikacji generalnej zeszłorocznej edycji Pucharu Świata i zarazem obrońcę tytułu. To zaledwie trzy nazwiska, a warto zaznaczyć, że do czasówkowych eliminacji akces zgłosiło łącznie aż 45 zawodników z rosyjskim paszportem. To daje spore nadzieje gospodarzom na utrzymanie świetnych wyników również i w tym sezonie. 

 

Wszyscy liczymy na świetny występ Ani Brożek (fot. Piotr Drożdż)

 

Jednak nie tylko Rosjanie mogą poszczycić się świetnymi wynikami swoich czasówkowiczów. Wszyscy mamy nadzieję na solidny występ naszych zawodników, którym lideruje aktualny Mistrz Świata i zwycięzca generalnej klasyfikacji Pucharu Świata z 2016 r., Marcin Dzieński (AZS PWSZ Tarnów). Obok niego wystąpi jeszcze Szymon Pęcikiewicz (PRIMAROCA) -jeden z młodszych i bardziej utalenetowanych zawodników w naszej kadrze, który spróbuje swoich sił również w boulderowych zmaganiach. Edyta Ropek (Tarnovia Tarnów) oraz Patrycja Chudziak (Pol-Inowex Skarpa Lublin) także wystartują w obydwu konkurencjach. Anna Brożek, (AZS PWSZ Tarnów, Mammut Polska) Klaudia Buczek (AZS PWSZ Tarnów, Heartbeat) i Aleksandra Kałucka (MKS Tarnovia) powalczą natomiast w swojej koronnej konkurencji czyli w czasówkach. Trzymamy mocno kciuki i liczymy na dobre i mocne wejście „naszych” w sezon! 

 

Transmisję z zawodów jak zawsze możecie obejrzeć za pośrednictwem oficjalnego kanału IFSC:

 

Bouldering – półfinały – 22.04 8:30:

 

 

 

Bouldering – finały – 22.04 19:45:

 

 

 

 

Czasówki – finały – 22.04 16:30:

 

 

 

 

A po zawodach możecie oczywiście liczyć na obszerną relację. :-)

 

 


KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com