baner
 
 
 
 
baner
 

PIOTR SCHAB - PIERWSZY POLAK NA 8c OS

Rewelacyjne wieści dotarły do nas z Kraju Basków. Piotr Schab (Wild Country, Five Ten, MotionLab, KS Korona) wpiął się wczoraj do łańcucha drogi Nuska i tym samym ponownie wpisał się na karty historii polskiego wspinania sportowego - tym razem jako pierwszy Polak który on sightem pokonał trudności 8c!!

Nuska 8c OS (fot. Piotr Bunsch)




Tegoroczne poczynania krakowianina w skałach stały głównie pod znakiem trudnego RP. Najpierw w kwietniu do wykazu wpadła Papichulo w Olianie - pierwsza droga o trudnościach 9a+ w dorobku Piotrka i drugie takiej klasy przejście w historii polskich zmagań z cyfrą. Następnie na warsztat wzięta została podkrakowska Mamutowa i Piotrek w maju rozprawił się z jej ostatnim bastionem - ekstremalną Stal Mielec. W ramach wakacyjnego wyjazdu zawodnik krakowskiej Korony postanowił odwiedzić słynne francuskie Céüse i jeśli wierzyć tym, co mieli okazję oglądać go w akcji, Biographie ledwo utrzymała gardę. To właśnie po tę drogę Piotrek wrócił do Francji z końcem sierpnia, jednak po tygodniu prób potrzeba zmiany otoczenia przeważyła szalę. Plan drugiego letniego wyjazdu zakładał również odwiedziny w nowym dla ekipy miejscu. O grocie Baltzola głośno zrobiło się w 2004 roku, kiedy Yuji Hirayama dokonał w niej pierwszego na świecie, choć mocno kontrowersyjnego, przejścia 8c OS na drodze White Zombie. Dziesięć lat później na północ Hiszpanii zajrzał też Adam Ondra i pod jego szponem padła Il Domani, będąca dla Czecha drugą linią za 9a, którą udało mu się pokonać w najczystszym stylu. Kilka dni temu pod stropem groty stanął też Piotr Schab. W ramach zapoznania z formacją i stylem wspinania oferowanym przez rejon padły Baltzolita 8c (w 3. próbie) oraz Los Indeseables 8a+ OS.



Nuska 8c OS (fot. Piotr Bunsch)




Przez ostatnie dwa lata, krakowianin umocnił swój on sight na poziomie 8b, bez znajomości udało mu się pokonać również trzy 8b+ - Súper Vixens w Margalefie, Gorilas en la Niebla w Olianie oraz Ixeia w Rodellarze. Na Nuska Piotrek ruszył bez większych oczekiwań, ale za to w pełnym skupieniu:

“Około 55 metrów wspinaczkowego maratonu. Pierwsze 30 metrów to wspinanie praktycznie w dachu po tufach i stalaktytach, druga część jest natomiast znacznie łatwiejsza  i prowadzi do końcowej sekwencji po krawądkach pod samym zjazdem. Partię w dachu wieńczy co prawda wygodny no hand rest, ale długość drogi jednak robi swoje i ostatnie przechwyty pokonywałem na odlotach.”


Nuska 8c OS - ostatnie metry (fot. Piotr Bunsch)


Wpięciu do łańcucha towarzyszyły już niezwykłe emocje. Jak donosi portal 8a.nu linię bez znajomości pokonał prawdopodobnie jeszcze tylko Patxi Usobiaga w 2008 roku, rok później flasha zanotował na niej Ramón Julian Puigblanque. Krakowianin zostaje w Kraju Basków jeszcze przez trzy tygodnie. Znając tempo pracy i motywację "Koroniarza" będzie to wystarczająco długo, by mógł on uporać się z rozgrzebanymi już projektami. Czekamy na kolejne wieści!

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com