W miniony weekend Diabelskie Schronisko w Kusiętach było świadkiem kilku mocnych przejść. Wszystko za sprawą Michała Ginszta (Santa Cruz Team, KW Kotłownia, climb.pl) i Romana Batsenko (KS Korona, Scarpa), którzy udali sie tam na krótką, acz niezwykle treściwą sesję.
Michał Ginszt w akcji na boulderze Disturbia 8B. Fot. Santa Cruz Team
Michał Ginszt powtarzając Disturbię, będącą notabene jednym z najtrudniejszych boulderów w Polsce, zapisał na swoim koncie trzecią 8B. Przed dwoma laty jego łupem padło W moim ogrodzie na Kamieniu Mnichowskim, w tym samym miejscu również w 2013r. jako drugi powtórzył Puff!Puff!. A jak doskonale wiemy, nie jest to jego maks - życiówka Michała to przecież słynny The Dagger w szwajcarskim Cresciano - wyceniany na 8B+.
Warto odnotować, że zawodnik z Lublina kilka dni wcześniej również działał w Diabelskim Schronisku, rozprawiając się z Twardym Szatanem 8A+.
Z kolei Romanowi Batsenko wystarczyło 1,5h by uporać się z niekwestionowanym klasykiem rejonu jakim są Szatańskie Wersety 8A+. Wcześniej, jak to sam przyznał, "rozgrzewkowo" i w trzeciej próbie przeszedł La Psiochę o wycenie 7C+. Dla Romana stopień 8A+ to również nie pierwszyzna - Szatańskie Wersety są już ósmym boulderem w jego dorobku w tej wycenie. Życiówką zawodnika na codzień reprezentującego barwy krakowskiej Korony jest natomiast Deep Throat 8B, powtórzony przed czterema laty w szwajcarskim Magic Wood.
Źródło: Santa Cruz Team/własne