Jeszcze nie tak dawno każde przejście drogi o trudnościach 9a było ogromnym wydarzeniem. Dziś tak jakby mityczne „dziewięć a” nieco się ułatwiło. Choć raczej prawda wygląda tak, że 9a nadal pozostaje ogromnie trudne, a jedynie zawodnicy mocno doładowali:-). I nawet dla wspinaczkowych emerytów jest nadzieja - zobaczcie jak ze swoim pierwszym tak trudnym projektem poradził sobie José Enrique Agustí, który skończył czterdziestkę w zeszłym roku:
Sant Miquel del Fai Tardor / 2017 from Ivan Rocamora on Vimeo.