baner
 
 
 
 
baner
 

Barbara Zangerl powtarza szkocki ekstrem Achemine E9

Odkąd Barbara Zangerl z powodu kontuzji musiała zrezygnować z bulderingu, co rusz słyszymy o jej niewiarygodnych dokonaniach z liną.

Masywny lot Barbary na Achemine E9 6c (fot. arch. BZ)

 

 

Tym razem Babsi postanowiła odwiedzić Dumbarton - szkocki rejon słynący z trudnych i ryzykownych tradów. Właśnie tutaj Dave MacLeod wytyczył jedne ze swoich najsłynniejszych dróg.  Jedną z ekstremalnych linii Szkota jest Achemine E9 6c, będąca pierwszą drogą o tych trudnościach w Szkocji. Poprowadzona w 2001 roku, do dziś czekała na pierwsze powtórzenie. Barbarze, po zaliczeniu dwóch ponoć masywnych lotów z końcówki, udało się w końcu poprowadzić ten ekstrem. Na drodze do sukcesu oprócz wymagających przechwytów i kiepskiej asekuracji stała typowa szkocka pogoda wymuszająca spore przerwy we wspinaniu:-)

 

Barbarze udało się również kilka dni temu poprowadzić nieco łatwiejsze Requiem E8 6b.

 

 

Barbara Zangerl na Requiem E8 6b (fot. arch. BZ)

 

Było to prawdopodobnie dopiero drugie kobiece przejście. Pierwsza z Requiem poradziła sobie Caroline Ciavaldini:

 

 

Caroline Ciavaldini first female ascent requiem E8 6c from Wild Country on Vimeo.

 

źródło: FB

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com