baner
 
 
 
 
baner
 
2014-07-08
 

Auer, Lama i Ortner na Masherbrumie

Trzej austriaccy mocarze Hansjörg Auer, David Lama i Peter Ortner przebywają właśnie w Pakistanie – ich celem jest północno-wschodnia ściana Masherbruma (7821 m). Nieprzebyta dotąd linia uważana jest za jeden z największych nierozwiązanych problemów w górach wysokich.

  

Hansjörg Auer, David Lama i Peter Ortner; fot. Martin Hanslmayr / Red Bull Content Pool


Pierwszego wejścia na Masherbrum dokonała amerykańsko-pakistańska wyprawa z 1960 roku. Główny, mierzący 7821 m. n.p.m. wierzchołek atakowano od południa. Stanęli wówczas na nim William Unsoeld, George Bell, Nicholas Clinch i Jawed Akhter. Drugiego wejścia na szczyt dokonali Japończycy Masahiro Nomura i Takeyasu Minamiura w 1983 roku, trzeciego ponownie ekipa japońska w 1985 roku, czwartego Austriacy Andreas Orgler, Michael Larcher i Robert Rezler, którzy weszli na szczyt w 1985 – dzień po Japończykach. Od tamtej pory nie zanotowano żadnego wejścia!

 

Ściana, na której zamierzają wytyczyć swoją drogę Austriacy to prawie 3000 m przewyższenia od podstawy (ok. 5000 m n.p.m.) do wierzchołka (7821 m n.p.m.). Stromy, skalno-lodowy teren, który chcą pokonać, krótko i obrazowo opisuje Lama: „to tak jakby do północnej ściany Eigeru dołożyć u góry Cerro Torre”. Alpiniści chcą wytyczyć nową drogę w stylu alpejskim. „Ten projekt będzie z pewnością wymagał połączenia naszego doświadczenia z doskonałymi umiejętnościami technicznymi” – podsumowuje Ortner. 

 

Wspinacze dotarli do Karakorum w połowie maja. Aklimatyzowali się na Broad Peaku, wychodząc kilka razy do wysokości 7000 m n.p.m. i przenieśli się do bazy pod Masherbrumem. Zdołali dojść na wysokość 5350 m n.p.m., ale zła podoga i obfity opad śniegu zmusił ich do powrotu. Obecnie czekają na poprawę warunków, które mogą być kluczowym elementem tej skomplikowanej i niebezpiecznej układanki. 


Peter Ortner i David Lama pod Masherbrumem; fot. Martin Hanslmayr / Red Bull Content Pool




źródło:

planetmountain.com

summitpost.org

redbull.com

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com