Norweska, monstrualna ładownia Flatanger zyskuje coraz większa popularność. Nawet bulderowcy odstawiają crashpady żeby zmierzyć się z tutejszymi epickimi liniami.
Daniel Woods na monstrualnym Thors Hammer 9a+ (fot. Cameron Maier)
Ostatnio rejon ten przeżywa najazd Amerykanów na których czele stoją Daniel Woods i Dave Graham.
Daniel znany raczej z maksymalnie czteroruchowych problematów na cel obrał sześćdziesięciometrowy maraton Thors Hammer 9a+. Linia Adama Ondry to wytrzymałościowy hardcore przeplatany miejscami bulderowymi o trudnościach około 8A. Na szczęście pośrodku znajdziemy też no-handa z zaklinowanego kolana. Końcowe trudności to 6 metrów po oblakach i praktycznie bez dobrych stopni poprzedzone pompującym terenem 8b.
Nie brzmi to specjalnie jak wyzwanie dla bulderowca. Jednak jak się okazało Daniel podołał temu zadaniu i pomimo sporego nabicia oraz fatalnej, deszczowej aury udało mu się wpiąć do łańcucha zjazdowego.
Dave Graham na The Illusionist 9a fot. Cameron Maier
Razem z Danielem na Thors Hammer działał również Dave Graham. Jednak póki co bez sukcesu. Na otarcie łez Amerykanin rozprawił się jednak z inną drogą Adama Ondry - The Illusionist 9a. Linia ta to mocny bulderowy start wyceniany na okolice 8B po którym następuje niełatwy, ciągowy i techniczny teren za 8b. To dopiero drugie przejście tej drogi. Zobaczcie jak wyglądało pierwsze:
Adam Ondra - Illusionist 9a - Norway from BERNARTWOOD on Vimeo.
źródło: FB