baner
 
 
 
 
baner
 
2011-05-04
 

Zmiany w składzie ALPINUS EXPEDITION TEAM

Nastąpiły zmiany w składzie teamu ALPINUS EXPEDITION TEAM związane są z rozwojem kolekcji i ekspansją marki ALPINUS.
Najsłynniejsza polska grupa skupiająca pasjonatów sportów przestrzeni Alpinus Expedition Team wraz z nadejściem wiosny wzbogaciła się o dwie nowe osoby.

Pasję narciarstwa ekstremalnego będzie reprezentował w zespole Piotr Gąsiorowski. Bezkompromisowe podróże eksploracyjne Stefan Czerniecki – zwycięzca I edycji Memoriału im. Piotra Morawskiego. Zmiany w składzie teamu związane są z rozwojem kolekcji i ekspansją marki ALPINUS.

Alpinus Expedition Team (AET) to zespół wspieranych przez markę ALPINUS polskich wspinaczy, podróżników i odkrywców, którzy poszukują nowych ekstremalnych wyzwań, często w dziewiczych rejonach świata. Są to osoby, które realizują ciekawe i ambitne projekty, a dzieląc się swoimi doświadczeniami, poszerzają wiedzę na temat otaczającego nas świata. Realizację projektów AET wspiera marka ALPINUS, co roku umożliwiając młodym, odważnym osobom wejście do tego elitarnego grona.

­– W skład Alpinus Expedition Team do tej pory wchodziły głównie osoby, które konsekwentnie realizowały pasję wspinaczkową. Od tego roku postanowiliśmy, że wraz z intensywnym rozwojem naszej marki, zaprosimy do zespołu nowe osoby i poszerzymy dotychczasową formułę AET. Stąd w składzie pojawił się narciarz wyczynowy Piotr Gąsiorowski oraz młody podróżnik i eksplorator Stefan Czerniecki – mówi Zenon Raszyk przedstawiciel marki ALPINUS. W przyszłości chcemy zapraszać do AET osoby, które osiągają sukcesy sportowe i eksploracyjne w różnych dziedzinach. AET to forma nobilitacji, ale także realnego wsparcia w realizacji ambitnych projektów na skalę światową – dodaje Raszyk.

Do dotychczasowego składu Alpinus Expedition Team (Kinga Baranowska – himalaistka, Edyta Ropek Mistrzyni Europy we wspinaczce sportowej, Jacek Kudłaty wspinacz, eksplorator i fotograf) dołączył tegoroczny zwycięzca I edycji Memoriału im. Piotra Morawskiego Stefan Czerniecki. Marka ALPINUS wesprze finansowo realizację jego projektu zatytułowanego „Śladem szeptu amazońskiego potoku”, który ma na celu pionierską eksplorację dorzecza źródłowego odcinka Orinoko. Przy udziale społeczności lokalnych Indian Czerniecki planuje odkryć dla cywilizacji białego człowieka kolejne miejsce Amazonii wciąż oznaczane na mapach jako biała plama. Eksploracja przedmurza wspaniałych ostańców skalnych (jedynej tego typu formy geologicznej na świecie!) połączona będzie z podążaniem śladami von Humboldta, który odkrył fenomen pobliskiej Casiquiare, wybitnego przykładu bifurkacji na światową skalę.


Stefan Czerniecki

Do zespołu zaproszono również Piotra Gąsiorowskiego, obiecującego polskiego freeridowca. Najnowszy ‘teamowiec’ na pytanie, czy cieszy się, że dołączył do grona AET odpowiada:
- Jasne, że się cieszę! A kto by się na moim miejscu nie cieszył. Fakt, że zostałem przyjęty do załogi Alpinusa otwiera zupełnie nowe perspektywy. Pamiętam, że gdy miałem 18 lat po raz pierwszy w życiu zobaczyłem relację z zawodów freeride`owych na Alasce. Obrazy z tego programu na trwałe wryły mi się w pamięć – narciarze na długich i szerokich nartach, pędzący po stromiźnie, skaczący ze skał i równocześnie kręcący tzw. frontflip’y, tj. salta w przód. To niesamowite wspomnienie towarzyszy mi do dziś, gdy sam potrafię wykonywać podobne triki na śniegu. Członkostwo w AET, który zrzesza najwybitniejszych wyczynowców w naszym kraju to nie tylko wielki zaszczyt, ale również krok bliżej do realizacji marzeń, aby większość czasu poświęcać na realizację pasji.


Piotr Gąsiorowski

Piotr Gąsiorowski jeździ na nartach od 3 roku życia, jednak dopiero od 1999 r. narty zaczęły nabierać większego znaczenia w jego życiu. Wówczas pierwszy raz na żywo mógł podziwiać wyczyny Norwegów na nartach do telemarku. Od tamtego momentu sam jeździ i skacze głównie na takim sprzęcie. Począwszy od 2001 roku bierze udział w zawodach telemarkowych i freeride’owych – głównie za granicą.

SKŁAD ALPINUS EXPEDITION TEAM www.alpinus.pl

EDYTA ROPEK
Przygodę ze wspinaniem rozpoczęła w wieku 19 lat. Nazywana "pogromczynią czasoprzestrzeni" Edyta jest polskim symbolem wspinaczkowej rywalizacji. Od 2002 r. pozostaje niepokonana na krajowych zawodach pucharowych i mistrzowskich. Mistrzyni Europy 2010 w konkurencji wspinaczki na czas. Tym zwycięstwem obroniła tytuł mistrzowski, który wywalczyła dwa lata wcześniej w Paryżu. Ustanowiła też nowy rekord Polski na dystansie 15 m IFSC Speed Record Wall, który wynosi 10,05 sekundy! Na pytanie "Skały czy zawody?" Edyta zawsze odpowiada: "Rytm wspinania w skałach jest bardziej leniwy, zdecydowanie wolę atmosferę nerwowości na zawodach".

KINGA BARANOWSKA

Jedna z najlepszych himalaistek młodego pokolenia. Jest dziewiątą Polką, która stanęła na szczycie ośmiotysięcznika. Od kilku lat realizuje swoją pasję – góry wysokie. "Himalaizm to typowo męski sport. Na świecie jest zaledwie kilka kobiet, które zajmują się tym profesjonalnie" - mówi Kinga. Obecnie Kinga realizuje kolejną wyprawę na ośmiotysięcznik Makalu, szykując się do zdobycia drugiej góry świata K2.

JACEK KUDŁATY
Wspina się już ponad 20 lat, a od 10-ciu jest w czołówce wspinaczy skalnych. Z powodzeniem łączy wspinanie, podróże i fotografię. "Otwieranie nowej drogi to trochę tak jak przysłowiowe budowanie domu i posadzenie drzewa" podsumowuje wspinacz.  W jego wykazie widnieje ponad sto dróg o trudnościach 7c-8a pokonanych w stylu On Sight, jedną z nich jest "Mamma Africa" – dziewiczy kawałek skały w RPA, który razem z wyceną 8b przeszedł do historii światowego wspinania, jako najtrudniejsza droga wytyczona do tej pory przez polski zespół poza granicami kraju.

PIOTR GĄSIOROWSKI   
Na nartach od 3 roku życia. Kiedy miał 17 lat, narciarstwo zaczął traktować jako sposób na życie – wtedy odkrył narty do ski alpinizmu. – Na okładce ówczesnych „Gór” zobaczyłem Hansa Kammerlandera, który na nartach i w wiązanych sznurowadłami skorupach (takie plastikowe buty na zimę) zjeżdżał z Nangi Parbat. Wtedy też spotkał Norwegów na nartach. To było potwierdzenie jego tezy, że na nartach można pokonać prawie każdy teren i robić to samo, co wtedy na snowboardzie. W zawodach zaczął startować od 2001 roku. Niestety nigdy jeszcze nie wskoczył na pudło, ale liczy na to, że dzięki wytrwałości w końcu powinno się udać.

STEFAN CZERNIECKI
Zwycięzca I edycji Memoriału im. Piotra Morawskiego, którego projekt wyprawy zatytułowanej „Śladem szeptu amazońskiego potoku” bezapelacyjnie wygrał w drodze głosowania Internautów i Kapituły. Z wykształcenia kartograf, z zamiłowania podróżnik i dziennikarz. Niepoprawny piewca latynoskich zakątków, które jego rozdęta do gigantycznych rozmiarów duma musi obejrzeć przynajmniej raz na własne oczy. Rozgadany wielbiciel yerby. A przy tym wszystkim górski dzikus czerpiący przyjemność z kilkudniowego zniknięcia w andyjskiej głuszy. Prywatnie wielbiciel komedii Szekspira i Marka Knopflera.
KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com