Chodzi mianowicie o przejście znajdującej się na Niżnich Rysach (rejon Morskiego Oka)
Grzędy Henricha. Napisałem, iż zespół w składzie
Robert Najman i
Piotr Wolski na pokonanie tej drogi potrzebował dwóch dni. Okazało się, że nie - panowie uporali się z nią w ciągu jednego dnia.
Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż była to jedyna wspinaczka w minionym sezonie zimowym, która wyprowadziła na właściwy szczyt należący do grani otaczającej basen Morskiego Oka.
Drugą wspinaczką było oczywiście pokonanie przez zespół w składzie
Adam Ryś i
Adam Zalesko w ciągu dwóch dni
Filara (5+) Mieguszowieckiego Szczytu Wielkiego.
Roberta i Piotra chciałbym raz jeszcze przeprosić i dziękuję za dostarczenie mi poprawnej informacji.
Maciek Ciesielski