baner
 
 
 
 
baner
 
2012-07-25
 

Pod ciśnieniem, czyli o terapii ostrej choroby górskiej workiem hiperbarycznym

Historia z terapią hiperbaryczną miała początek w latach 80 XX wieku, kiedy to Rustem Igor Gamow próbował wypromować swoje dzieło, nazwane workiem Gamowa, wśród sportowców celem optymalizacji treningu wysokościowego, jednak w tej populacji się nie przyjął.

Worek Gamowa. Fot. www.bmres.co.uk

Zyskał natomiast popularność jako środek "leczniczy" w ostrej chorobie górskiej. Pierwszy test wysokościowy worek miał miejsce w 1988 w Nepalu, gdzie korzyści z umieszczenia w patentowanym worku odniósł francuski alpinista.

Na rynku istnieje kilka rodzajów worków hiperbarycznych. Wszystkie działają na tej samej zasadzie. Poszkodowanego umieszcza się we wnętrzu worka, wyposażonego w szczelne suwaki oraz służącą do wtłaczania powietrza pompkę nożną. Podczas nadmuchiwania wytwarzane jest ciśnienie, które symuluje warunki na niższej wysokości, czyli daje „efekt zejścia”. Wysokość, jaką można sztucznie „wytworzyć” (w zasadzie ciśnienie odpowiadające wysokości) w worku zależy od aktualnej wysokości, średnio jest to 2000 metrów, np. umieszczając poszkodowanego w worku hiperbarycznym na wysokości 4500 m.n.p.m. uzyskujemy wysokość ok. 2780 m.n.p.m. Jest to bardzo cenne w momencie konieczności szybkiej pomocy w ciężkich postaciach AMS (Altitude Mountain Sickness), HAPE (High Altitude Pulmonary Edema), HACE (High Altitude Cerebral Edema), w warunkach, gdy szybkie rzeczywiste zejście nie jest możliwe ze względu na stan chorego, warunki pogodowe, lub terenowe (konieczność pokonania przełęczy z koniecznością podejścia do góry) w oczekiwaniu na transport helikopterem.

c.d. na www.alpinmed.blogspot.com
KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com