Patagonia: nieudana próba jednodniowego trawersu Cerro Torre
Colin Haley i Alex Honnold podjęli próbę jednodniowego trawersu przez wierzchołki Cerro Standhardt, Punta Herron, Torre Egger i Cerro Torre. Silny wiatr zmusił ich do przerwania wspinaczki, kiedy byli już zaledwie dwa wyciągi od szczytu ostatniego wierzchołka.
Alex Honnold i Colin Haley na szczycie Torre Egger tydzień wcześniej; fot. arch. Colin Haley
Zanim podjęli decyzję o powrocie, spędzili dwie godziny na stanowisku. Warunki były jednak na tyle złe, że nie zdecydowali się na kontynuowanie wspinaczki – zapowiadane załamanie pogody przyszło 24 godziny wcześniej. Zjazdy eksponowaną północną ścianą uznali za zbyt niebezpieczne w takich warunkach, zdecydowali się więc na ścianę zachodnią, co wiązało się następnie z marszem przez Passo Marconi. Do cywilizacji dotarli po 53 godzinach spędzonych bez sprzętu biwakowego i kuchenki. Jak podkreśla Colin Haley, jest niezwykle zadowolony z tej wspinaczki, bo gdyby pogoda się utrzymała, mieli realne szanse na dokończenie trawersu w czasie krótszym niż 24 godziny.
Nieco ponad miesiąc temu Colin Haley i Marc-Andre Leclerc przeszli Travesia del Oso Buda – trawers masywu Torre z południa na północ wchodząc na Cerro Torre (ok. 3102 m), Torre Egger (ok. 2673 m), Punta Herron (ok. 2780 m) i Aguja Standhardt (ok. 2650 m). Siedem lat wcześniej (2008 rok) Haley w towarzstwie Rolando Garibottiego dokonał trawersu w przeciwnym kierunku, a więc z północy na południe.
źródło: planetmountain.com
