baner
 
 
 
 
baner
 

Krótka relacja z II edycji Blok Boulders Series 2016

Zimowa odsłona cyklu Blok Boulders Series za nami. W ostatnią sobotę lutego poznański Blok Haus przeżył prawdziwy najazd wysportowanej młodzieży ze wszystkich stron kraju. Ponad 150 zawodników i zawodniczek przez 7 godzin tłoczyło się pod 30 baldami.


Jak określił to jeden z uczestników – eliminacje były zawodami na bezbłędność. Faktycznie, formuła flash nie wybaczała potknięć, a trudności problemów nie były specjalnie wyśrubowane. Dwie, trzy trudniejsze przystawki i maraton przechwytów na pozostałych baldach. Przechwytów, na których zgiąć się mogła ręka zarówno mistrzów skały, tych którzy nimi jeszcze nie są, jak i tych, którzy nigdy nimi nie będą. O dobrą zabawę dla wszystkich zadbali chwytowi, wg wzrostu: Marcin „Lobo” Tupalski, Arek Dziki-Sereda, Rafał Szewczyk i Wojtek Kaczmarek. Wspinaczkowy lud wypowiadał na temat ich pracy pozytywnie. (Nie tylko w ich obecności.) Nie zmienił tego finałowy „epizod techniczny”, po którym Roman Główka dostał dodatkowe 2 minuty na próby.


Finały? To się oglądało! Swoje zrobiły światła, publiczność i akompaniament sztuki konferansjerskiej Mechaniora połączony z didżejskimi popisami Tito i matMike’a. Na 4 rozstrzygających problemach zarówno panie, jak i panowie mogli udowodnić, kto zachował najwięcej sił po długodystansowych eliminacjach.


Wśród kobiet najlepszym zgięciem wykazała się Natalia Woś, która zatopowała 3 razy. Bonus na damskiej jedynce dał 2. miejsce Monice Prokopiuk, która wyprzedziła Karinę Mirosław. Organizatorzy poważnie zastawiają się nad rozwiązaniem regulaminowym pozwalającym przy następnej okazji ograniczyć miejsca w finale dla reprezentantek Lublina. (Ponoć pozostałym startującym dziewczynom śnił się po zawodach piętrowy autobus z logotypem Skarpy…)

 

 

 


A u mężczyzn? Najskuteczniejszy okazał się Piotr Kazubski flashując dwa pierwsze finałowe baldy. Pola ustąpić mu musiał Kuba Wójkowski, który przegraną może zrzucić na ewidentny brak obycia we wspinaniu tyłem do ściany – kosztowało go to próbę na męskiej dwójce. Na najniższym stopniu podium zameldował się zwycięzca eliminacji Tadeusz Sługocki, któremu w finale nie udało się zapanować nad ponadprzeciętną mocą. Gdyby przyznawać noty za styl, grand prix przypadłoby Romanowi Główce. Najpierw postanowił wyrestować się w połowie pierwszego problemu, czym spalił flasha, by potem jako jedyny stoczyć wyrównaną walkę z problemem numer 4. Tylko fantazja chwytowych sprawiła, że Romek nie dołożył ręki do topu i z hukiem spadł na materac w ostatniej sekundzie zawodów.


Połączenie towarzyskiej formuły w eliminacjach i finałów z prawdziwego zdarzenia zdało egzamin. To były chyba najbardziej udane zawody na Blok Hausie – i dla tych co się wspinali, i dla tych co popijali piwo. Kolejna poznańska odsłona Blok Boulders Series już jesienią! Macie cały sezon, by doładować!
Łukasz Tyma

 

 



Wyniki finałów mężczyzn
1. Piotr Kazubski
2. Jakub Wójkowski
3. Tadeusz Sługocki
4. Roman Główka
5. Artur Podolski
6. Damian Stępień

Wyniki finałów kobiet
1. Natalia Woś
2. Monika Prokopiuk
3. Karina Mirosław
4. Barbara Sługocka
5. Marcelina Matyjaszczyk
6. Katarzyna Makasiewicz

Organizatorzy:
Blok Haus
Blokoblisko

Partnerzy:
Climb.pl
bouldering.pl
wspinanie.pl
Brytan
Góry - Polish Climbing Magazine
Miasto Kalisz
www.calisia.pl
Co Tu Co Tam
Pro Lighting

Sponsorzy:
Wild Country
Head Crash
Core

 
 
 
 
KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com