O godzinie 13 do centrali TOPR dociera telefoniczne zgłoszenie wypadku turystycznego w rejonie Jaskini Raptawickiej. Młody turysta poślizgnął się na szlaku i spadł kilka metrów, jest nieprzytomny dodatkowo dostał ataku padaczki. Natychmiast w tamten rejon wystartował śmigłowiec. Po udzieleniu pierwszej pomocy ratowany został w noszach wciągnięty na pokład śmigłowca i dalej przetransportowany do zakopiańskiego szpitala.
Po godzinie 16 na szlaku turystycznym w rejonie Boczania urazu stawu skokowego doznała 50-letnia turystka z Węgier. Poszkodowaną przetransportowano do szpitala.
We wtorek 10.07 ratownicy udzielali pomocy turystom w rejonie Kalatówek – zasłabnięcie – oraz w Dol. Jaworzynki – uraz stawu skokowego. Ratowani zostali przetransportowani do zakopiańskiego szpitala.
W czwartek 12.07 ratownicy zostają powiadomieni o incydencie na szlaku na Przeł. pod Chłopkiem. Młody wrocławianin przestraszył się ekspozycji i nie może zejść. W jego kierunku wyrusza ratownik pełniący dyżur w schronisku w M. Oku. Przejety turysta został bezpiecznie sprowadzony nad Czarny Staw.
W piątek 13.07 po godzinie 10-tej centrala TOPR zostaje powiadomiona o możliwej próbie samobójstwa w rejonie Siodłowej Turni. W tamten rejon startuje śmigłowiec wraz z ratownikami. O całym zajściu zostaje powiadomiona zakopiańska Policja oraz Straż Parku. Na szczęście ratownikom w ostatniej chwili udaje się odwieść niedoszłego samobójcę od swoich zamiarów. Po przetransportowaniu śmigłowcem do Zakopanego mężczyzna został przekazany w ręce policji. Po godzinie 12 ratownicy zostali powiadomieni o wypadku w rejonie Zawratu. Tam poważnej kontuzji stawu skokowego doznała 48-letnia turystka. Na miejsce zdarzenia leci śmigłowiec. Jeden z ratowników zostaje zdesantowany w pobliżu wypadku, dociera do poszkodowanej i udziela jej pierwszej pomocy. Niestety na skutek pogarszających się warunków pogodowych niemożliwym staje się ewakuacja ratowanej za pomocą śmigłowca. Turystka, przy udziale większej liczby ratowników w noszach francuskich zostaje opuszczona do wylotu Zawratowego Żlebu. Stamtąd możliwy jest już transport lotniczy. Ratowana po godz 16-tej została przekazana do szpitala. W miedzyczasie ratownicy udzielali jeszcze pomocy w rejonie Śpiącej Góry – uraz stawu skokowego – oraz Boczania – zasłabnięcie.
W sobotę 14.07 ratownicy udzielali pomocy na Gubałówce oraz dwukrotnie w M. Oku. Tam odpowiednio turyści ulegli atakom padaczki oraz kontuzji nadgarstka.
Wybierającym się na tatrzańskie szlaki przypominamy o rozsądnym planowaniu swoich wycieczek. Warto też zapoznać się aktualnymi prognozami pogody.
Więcej na
Topr.pl