I znów masakrujący news z Fontainebleau. Szczególnie niemiły dla producentów butów wspinaczkowych…
Charles Albert (fot. N.Hart)
Dziecko Dżungli, czyli wspinający się jednie na bosaka Charles Albert właśnie powtórzył l’Alchimiste. Jak już zdążyliście przeczytać w tytule nie potrzebował do tego najnowszego modelu fajfków czy lasporiw. Ale jakby tego było mało, Mowgli powtórzył oryginalną wersję z lewej Marca LeMenestrel’a. Wersję nigdy nie powtórzoną, a do tego pozbawioną kluczowego chwytu przez szaleńca z młotkiem. Wersja prawa została pokonana w zeszłym roku przez Hukkataivala i ostatnio przez Albana Leviera. Zaproponowana wycenę opiewała na 8C. Wersja lewa, teoretycznie powinna być trudniejsza, ale Charles skłania się raczej ku cyferce 8B+, porównując przechwyty do Gecko Assis.
Przejście w sumie było trochę przypadkowe Charles wspinał się samotnie w Lesie bez crasha, gdy spotkał lokalsów próbujących Alchemika. Postanowił spróbować i problemat poddał się już podczas tej pierwszej sesji. Aby pognębić konkurentów próbował również start z siedzenia. Ponoć nie dołoży trudności, ale dodatkowy, ponoć bardzo ładnych ruch z pewnością podniesie klasę.
źródło: ukclimbing.com, 8a.nu