Śnieg i zimno nie wystraszyły Przemka Mizery. A wręcz przeciwnie.
Przemek Mizera w akcji (fot. Kamil Szczygieł)
Zawodnik z Zawiercia w ciągu zaledwie trzech dni wciągnął dwa bulderki o trudnościach 8A. Najpierw padł Bastard w Podlesicach (jego zdaniem łatwy w swoim stopniu), a chwilę później popularna ostatnio Kropka w Kusiętach. Na Kropce Przemek musiał walczyć nie tylko z trudnymi przechwytami, ale również ze śniegiem zalegającym na wyjściu.
Tym samym Przemek uzbierał już trzy 8A. Wcześniej zatopował bowiem na Souvenir w Chironico.
źródło: 8a.nu