Ładny szczyt w Tatrach Wysokich na granicy polsko-słowackiej. Leży w bocznej grani odchodzącej od Rysów ku północy. Grań ta poprzez Niżnie Rysy dochodzi do Żabiego Szczytu Wyżniego, gdzie rozdziela się na dwa ramiona. W północno-wschodnim leży Młynarz oraz grań Skoruśniaka, natomiast w północno-zachodnim, tworzącym Żabią Grań, leżą: Żabi Mnich, Żabi Szczyt Niżni, Żabia Czuba oraz Siedem Granatów. Od południa wierzchołek Żabiego Szczytu Niżniego jest oddzielony Owczą Przełęczą od Owczych Turniczek, a od północy Przełączką pod Żabią Czubą od Żabiej Czuby. Wznosi się nad Doliną Rybiego Potoku od zachodu i Żabią Doliną Białczańską od wschodu. Od południowej grani Żabiego Szczytu Niżniego, kilkadziesiąt metrów na południe od wierzchołka, odchodzi w kierunku zachodnim boczna grań z szeregiem wybitnych, urwistych, oryginalnych turni o nazwie Apostoły. Nazwa szczytu pochodzi od nazwy Żabie, oznaczającej w nazewnictwie góralskim Żabią Dolinę Białczańską wraz z całym grzbietem, oddzielającym ją od Doliny Rybiego Potoku. Nazwa Żabie niewątpliwie zaś pochodzi od żab, które często można spotkać w tej okolicy. Z dołu Żabi Szczyt Niżni pięknie i różnorodnie wygląda znad leżących u jego stóp Morskiego Oka i Żabich Stawów Białczańskich. Widok znad Morskiego Oka ma bardziej wysokogórski, skalny charakter. Natomiast widok z Doliny Białczańskiej na jego trawiaste, zwieńczone jedynie czapką skalną zbocza jest pełen uroku i łagodności. Panorama z wierzchołka nie jest zbyt rozległa, ale bardzo ciekawa. Pięknie połyskują w dole stawy i imponująco wyglądają olbrzymie lawiniaste zbocza Miedzianego. Przy schronisku nad Morskim Okiem widać tłumy turystów, natomiast na tafli Żabich Stawów Białczańskich można czasami zobaczyć pływające kaczki, a na zboczach Młynarza pasące się kozice.
Pierwsze wejście: Apolinary Garlicki, 30.07.1903 r, ale szczyt ten był już wcześniej zwiedzany przez koziarzy i juhasów.
Pierwsze wejście zimą: Józef Lesiecki i Józef Oppenheim, 5.02.1914 r.
Na wierzchołek Żabiego Szczytu Niżniego nie prowadzą żadne szlaki turystyczne, toteż – wedle obowiązującego prawa – można nań wejść tylko w towarzystwie uprawnionego przewodnika tatrzańskiego.
Oto trzy warianty wejścia na ten szczyt.
Wariant A
To droga, wiodąca znad Czarnego Stawu pod Rysami przez Owczą Przełęcz. Skala trudności „ 0+”, czyli „łatwo”. Czas przejścia ok. 1 godz. 30 min.
Znad północno-zachodniego brzegu Czarnego Stawu idziemy kilka minut ścieżką na Rysy, potem początkowo w lewo w górę wyraźną, wydeptaną percią za kopczykami i dalej w prawo, omijając łany kosówki, wchodzimy na wschodnią wypukłość, zamykającą staw od północy. Teraz upłazkami zwału w górę do prawego, trawiastego żlebu, który jest łatwiejszy od lewego, piarżysto-skalistego i głębiej wciętego. Dalej w górę żlebem za śladami owczej perci po trawkach, gruzach i stopniach skalnych, a potem wygodniej na lewo na grzędę oddzielającą go od lewego żlebu i nią w skos w lewo już ponad końcem tego żlebu do kolejnego, szerokiego Owczego Żlebu, spadającego z Owczej Przełęczy. Tym żlebem lub jego prawą stroną po upłazkach w górę na Owczą Przełęcz. Warto w tym miejscu odpocząć i podziwiać piękne Żabie Stawy Białczańskie, połyskujące wśród traw i kamieni z odbijającym się w ich toni Młynarzem.
Z przełęczy trawiastymi półkami po prawej stronie grani, a pod koniec trawiasto-skalistym wgłębieniem w lewo w górę wprost na wierzchołek.
Wariant B
To droga wiodąca znad Morskiego Oka przez Przełączkę pod Żabią Czubą. Skala trudności „0+”, czyli łatwo. Czas przejścia ok. 1 godz. 45 min.
Znad północnego brzegu Morskiego Oka idziemy w kierunku Rysów tylko do mostku na Rybim Potoku i zaraz za nim spotykamy wyraźną perć, wiodącą w lewo w górę. Nią przez lasek na polankę zwaną Stadliska. Widać stąd dwa wybitne, długie żleby, biegnące obok siebie. Wyraźną percią do lewego żlebu i kawałek w górę jego prawą stroną, po czym przez grzędę wśród kosówek przechodzimy do prawego żlebu. Nim długi czas w górę percią, biegnącą po obu jego stronach, obchodząc niewielkie progi, dochodzimy ponad zwarte łany kosówki na upłazki i nimi w prawo ponad brzeg wielkiego Żabiego Żlebu, spadającego z Przełączki pod Żabią Czubą. W górę tym żlebem, najdogodniej po jego lewej stronie, a potem jego dnem po trawkach i piargach wchodzimy na tę przełączkę. Będąc tutaj, warto skręcić granią w lewo i w ciągu 10 minut w łatwej wspinaczce wejść na wierzchołek Żabiej Czuby, z której jest oryginalny widok na główny cel naszej wyprawy i leżącą poniżej po prawej Grań Apostołów.
Z przełączki idziemy po lewej stronie grani, tuż popod jej skałami, a potem – po minięciu turniczek – już samą granią na wierzchołek.
Wariant C
To droga wiodąca przez Żabią Dolinę Białczańską. Jest to najłatwiejszy ze wszystkich proponowanych wariantów. Skala trudności „0”, czyli „bardzo łatwo”. Czas przejścia ok. 3 godz.
Znakowaną na niebiesko ścieżką wiodąca z Łysej Polany na Rohatkę idziemy aż do ławeczek z daszkiem, leżących kilkaset metrów od Polany pod Żabiem. Tutaj ze ścieżki w prawo stokiem lasu do ścieżki wiodącej na północny zachód w stronę Żabiego Potoku. Ścieżka wznosi się zakosami po zboczu Skoruśniaka i już koło górnej granicy lasu sprowadza nad Żabi Potok. Przechodzimy go po mostku i wśród kosówek wznosimy się dość stromo zakosami aż nad północno-wschodni brzeg Niżniego Żabiego Stawu. Idąc, podziwiamy piękny Żabi Potok, który wśród omszałych skał spada kaskadami z progu Żabiej Doliny Białczańskiej.
Znad stawu jest piękny widok na odbijający się w nim skalisty wierzchołek Żabiego Szczytu Wyżniego oraz wznoszące się po prawej strome, trawiaste zbocza Żabiego z szeroką Owczą Przełęczą i skalistą czapką naszego celu. Staw obchodzimy lewą stroną i dochodzimy nad północny brzeg Wyżniego Żabiego Stawu. Teraz idziemy w prawo stromym trawiastym zboczem, pooranym żlebkami, zrazu w kierunku Owczej Przełęczy, a potem jak najdogodniej skośnie w prawo po trawkach i na koniec po skałkach na wierzchołek.
Tekst i zdjęcia: Leszek Jaćkiewicz
"Góry", nr 12-01 (139-140) grudzień-styczeń 2005/2006
(kg)