Wietrzna i zaśnieżona Tatrzańska Kotlina przez dwa dni była miejscem szczególnym. Zawitała do niej brać wspinaczkowa chcąca uczcić pamięć o Bartku Olszańskim - ratowniku TOPR, który zginął 30 grudnia 2001 roku podczas akcji ratunkowej pod Szpiglasową Przełęczą wraz kolegą Markiem “Mają” Łabunowiczem.
W tym roku w warunkach iście zimowych - śnieg sypał przez dwa dni, a wiało tak mocno, że niemal przewracało :) - z zerwami po słowakckiej stronie Tatr zmierzyło się 5 zawodniczek i 42 zawodników. Uczestnicy przyjechali z całej Polski. Byli wśród nich starzy wyjadacze spod znaku “zakrzywionej dziabki” oraz tacy, którzy właśnie na VII Memoriale pierwszy raz mieli okazję trzymać w rękach dziaby.
Tradycyjnie pojawili się Słowacy, a niespodzianką była wizyta Słoweńców, którzy przebywali w tym czasie na obozie w Morskim Oku. Liczba uczestników spowodowała zaskoczenie u organizatorów, czego skutkiem była zmiana regulaminu, przy pełnej akceptacji uczestników. Efektem takiego posunięcia w przypadku mężczyzn, była możliwość wspinania się wszystkich uczestników na dwóch drogach eliminacyjnych.
Drogi przygotowane przez Jana Muskata i grupę jego przyjaciół miały wybitnie górski charakter - skała, śnieg, mikst, lód. Kluczowa była technika wspinania, psycha i szybkość, a nie “silna buła”:). Drogi liczyły od 20 do 60 metrów długości. Formacje, jakie pokonywali uczestnicy, to połogie gładkie płyty, zacięcia i przewieszki. Ze względu na stale zmieniające się warunki atmosferyczne (duży opad śniegu i silny wiatr) przejście dróg stanowiło duże wyzwanie. Nie było strefy dla zawodników, wszyscy mogli oglądać wyczyny innych. Charakter dróg i warunki atmosferyczne skutecznie uniemożliwiały powielanie sposobów przejścia drogi w identyczny sposób jak poprzednicy.
Kobiety miały do pokonania trzy drogi o zróżnicowanych trudnościach i długości, a o zwycięstwie decydowała suma wpinek - w określonych limitach czasowych - ze wszystkich dróg:
* VI+ / limit 15 minut / długość ok.15 m.;
* VII- / limit 10 minut / długość ok. 20 m;
* VII / limit 20 minut / długość ok. 60 m.
Żadna z Pań nie pokonała dróg w całości. Magda Waluszek powtórzyła swój wyczyn z ubiegłego roku, zdobywając pierwsze miejsce, a najwięcej radości sprawiły umiejętności Małgosi Kukułki, która trzy lata temu, właśnie podczas IV Memoriału trzymała w rękach pierwszy raz dziaby.
Mężczyźni w eliminacjach mieli do pokonania dwie drogi. Krótszą - tę samą, co kobiety o trudnościach VII- (według Jana Muskata tzw. droga “najlajtowniejsza”) z limitem czasowym 10 min. oraz dłuższą o trudnościach VII+ (zwana przez Jana Muskata “lajtowianką”), o długości 60 m z limitem czasowym 15 min. O przejściu do finału decydowała suma wpinek z obydwu dróg w określonych limitach czasu. Eliminacje - ze względu na ilość uczestników - zakończyły się drugiego dnia zawodów w czasie, gdy rozpoczął się finał. Krótszą drogę przeszło w całości kilku zawodników, dłuższa nie doczekała się przejścia w całości. Na tej drodze najlepsze wyniki osiągnęli: Anton Suchy, Artur Małek, Marcin Nowogródzki i Grzegorz Bargiel, wszyscy zdobyli po 22 punkty. Zdecydowanie najszybszy na drodze był Anton.
Ostatecznie do finału przeszli:
Artur Małek - TYCHY VERTICAL 32 pkt.
Grzegorz Bargiel - TOPR 32 pkt.
Marcin Nowogródzki - UKA 31 pkt.
Maciek Ciesielski - UKA / KW Poznań 30 pkt.
Wojciech Ryczer - UKA / KW Warszawa 30 pkt.
Bartek Stoch Michna - TOPR 30 pkt.
Anton Suchy - HZS Słowacja 29 pkt.
Rafał Mikler - TOPR 29 pkt.
Gdyby tylko można było wydłużyć dzień w finale z pewnością znaleźliby się jeszcze:
Paweł Olendzki - KW Warszawa (rodem z Kielc) 27 pkt.
Jakub Hornowski - KW Zakopane 27 pkt.
Paweł Jachymiak – Nowy Targ 27 pkt.
Droga finałowa nazwana przez Jana Muskata “drogą lajtową” to trudności ok. VIII, a długość drogi to 60 m. Na tej drodze najskuteczniejszym i najbszybszym wspinaczem okazał się ponownie Anton Suchy z HZS. Wystartował w finale jako pierwszy i ostatecznie zdobył pierwsze miejsce. Marcin Nowogródzki kolejny raz pokazał swój talent, dorównując niemal Antonowi - zajął drugie miejsce. Grzegorz Bargiel - weteran Memoriału - także nie zawiódł oczekiwań, stając na pudle zwycięzców. Bardzo skutecznie i szybko wspinał się Artur Małek, którego forma od ubiegłego roku zdecydowanie wzrosła.
Wyniki zawodów przedstawiają się następująco:
Kobiety - finał:
1. Magdalena Waluszek (KS Korona, UKA)
2. ex. Iwona Soczyńska (Nowy Sącz) i Małgorzata Kukułka (Tychy Vertical)
3. Katarzyna Okuszko (Speleoklub Warszawa)
Mężczyźni - finał:
1. Anton Suchy (Słowacja/Horska Záchranna Služba)
2. Marcin Nowogródzki (UKA Warszawa)
3. Grzegorz Bargiel (TOPR)
4. Artur Małek (Tychy Vertical)
5. ex. Rafał Mikler (TOPR), Wojciech Ryczer (KW Warszawa) i Maciej Ciesielski (UKA Warszawa/KW Poznań)
6. Bartek Stoch – Michna (TOPR)
Po zakończeniu zmagań w ścianie, tradycyjnie przy ognisku, Marta Olszańska - Mama Bartka skierowała ciepłe słowa do wszyskich osób, które przyjechały w tym roku na Memoriał. W zachodzącym słońcu nastąpiło wręczenie nagród. Zwycięzcy stanęli na pudle wykonanym ze znalezionych pniaków drzew. Było dużo śmiechu, radości, podziękowań.
Mamy nadzieję, że uczestników nie zraził chaos organizacyjny:) jaki momentami panował:) i wierzymy, że przyjedziecie za rok.
W imieniu Marty Olszańskiej - Mamy Bartka i Marysi Olszańskiej oraz własnym, pragnę złożyć gorące podziękowania Janowi Krzysztofowi - Naczelnikowi TOPR, Janowi Muskatowi i grupie jego przyjaciół, Krzysztofowi Stańczykowi, Tomaszowi “Soyi”Ostrowskiemu i wszystkim firmom oraz instytucjom, bez których dobrego serca VII Memoriał Bartka Olszańskiego nie mógłby się odbyć.
Grzegorz Mikowski
Sponsorzy
TOPR
Horska Zahranna Sluzba
Liceum Plastyczne im. Kenara w Zakopanem
AMC
YETI
Evelet
Dom Turysty PTTK
Cukiernia “Samanta”
Firma “Kurczak”
Bąkowa Zochylina
Piekarnia “Karpiel & Knysak”
North Coast
Marmot
Górski Magazyn Sportowy GÓRY
taniewspinanie.pl
ALMA
Tatrzański Park Narodowy
Montano
Patronat medialny
Górski Magazy Sportowy GÓRY
Wspinanie.pl
Goryonline.com
Turnia.pl
Radio PIN
Spotkania z Filmem Górskim w Zakopanem
Więcej zdjęć w
Fotogalerii...