Do wypadku doszło podczas zejścia z mierzącego 6839 m szczytu. Nie żyje Gerhard Fiegl.
Celem wyprawy, w której wzięli udział Hansjoerg Auer, Alexander Bluemel i Gerhard Fiegl było pierwsze przejście południowej ściany Nilgiri South. Po raz pierwszy na Nilgiri South weszli w 1978 roku Japończycy. Dwadzieścia pięć lat później przedstawiciele tej samej nacji wytyczyli nową drogę na północnej ścianie góry. Próby na południowej podejmowano już od 1980 roku. Mierzyli się z nią Japończycy, Czesi, a także Słoweńcy. Wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. Najbliżej sukcesu był zespół ze Słowenii, który dotarł na wysokość około 6600 m, ale ze względu na złe warunki, mgłę i opad śniegu musieli zawrócić.
Nilgiri South; fot. Anton Jankovoy, źródło: 500px.com
Trójka weszła w południową ścianę 22 października. Kilka dni później nadeszły z Nepalu informacje o zaginięciu jednego ze wspinaczy. Jedyna informacja, jaką wówczas przekazano, było to, że wspinacz ma 27 lat. Dziś wiemy już więcej.
Trzej wspinacze przeszli południową ścianę, a do wypadku doszło najprawdopodobniej 26 października, podczas zejścia. Wszystko wskazuje na to, że Gerhard Fiegl poślizgnął się, a następnie na oczach kolegów runął kilkaset metrów w dół. Mgła i kiepskie warunki jakie panowały wówczas na górze wykluczały akcję z użyciem helikoptera. Dziś dotarły informacje o zaprzestaniu poszukiwań Gerharda, gdyż nie ma już szans na odnalezienie go żywego. W rejonie Annapurny w ciągu ostatnich dni spadło około pół metra świeżego śniegu, co całkowicie pogrzebało szanse na odnalezienie ciała. Sukces wyprawy został więc okupiony tragedią.
Gerhard Fiegl; fot. Salewa
Gerhard Fiegl był jednym z najbardziej uzdolnionych austriackich wspinaczy młodego pokolenia. Miał na koncie m.in. wejście na Fitz Roya w systemie non-stop w 21,5 godziny (razem z Simonem Gietlem).
źródło: blogs.dw.com/adventuresports