Ludzie i zwierzęta w Tatrzańskim Parku Narodowym korzystają z jednej, wspólnej przestrzeni. Jak planować wycieczki skiturowe, by chronić wrażliwe i osłabione po zimie zwierzęta? Które gatunki i dlaczego wymagają z naszej strony szczególnej uwagi? Dlaczego warto – oprócz własnej przyjemności – dbać o spokój zwierząt, zwłaszcza wiosną? Kiedy na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego ze względu na ochronę przyrody nie należy uprawiać narciarstwa skiturowego? Zapraszamy do wywiadu z Szymonem Ziobrowskim, dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Gdzie w Tatrzańskich Parku Narodowym można uprawiać narciarstwo skiturowe?
Na wszystkich szlakach turystycznych poza trzema odcinkami zamykanymi od grudnia do połowy maja. Są to: szlak niebieski z Morskiego Oka do Pięciu Stawów przez Świstówkę, szlak czerwony z Przełęczy w Grzybowcu na Wyżnią Kondracką Przełęcz oraz szlak zielony z Doliny Tomanowej na Chudą Przełęczkę. Na szlakach położonych powyżej górnej granicy lasu można poruszać się z ewentualnym odstępstwem przebiegu szlaku w najbliższej odległości, zapewniającej bezpieczeństwo poruszania się. Warto pamiętać, że szlaki Myślenickie Turnie – Kasprowy Wierch oraz Dolina Gąsienicowa (Dolina Sucha Stawiańska) – Liliowe udostępnia się wyłącznie do podejścia. Poza szlakami turystycznymi skiturowcy mogę też korzystać ze szlaków narciarskich w rejonie dolin: Olczyskiej, Goryczkowej, Kondratowej i Chochołowskiej.
Czy TPN określa termin, po którym nie należy – ze względu na ochronę przyrody – uprawiać narciarstwa skiturowego?
Nie ma sztywnego terminu wyznaczonego w przepisach, bo tatrzański klimat jest bardzo zmienny. Przepisy mówią one jedynie, że narciarstwo może być uprawiane tylko pod warunkiem występowania pokrywy śnieżnej, zabezpieczającej roślinność i glebę. Zdarza się też, że szlaki turystyczne są zamykane dla narciarstwa ze względów przyrodniczych np. wtedy gdy świstaki budzą się ze snu zimowego i wykopują się ze swych nor. Szczególnie wrażliwym okresem jest wiosna, bo to wtedy wszystko budzi się do życia. Trzeba wtedy zachować szczególną ostrożność podczas naszych narciarskich eskapad. Warto śledzić komunikaty na stronie www.tpn.pl, gdzie podajemy aktualne informacje dotyczące ograniczeń w tym zakresie.
Wiosna to w Tatrach wyjątkowa pora roku – dla narciarzy skiturowych, którzy mają wtedy najwspanialsze warunki, oraz dla zwierząt. Są one osłabione po zimie, a wiele gatunków odbywa gody lub rodzi młode. Na co skiturowcy powinni zwracać uwagę wiosną, by nie ingerować w świat zwierząt, nie płoszyć ich?
Zima to zdecydowanie najtrudniejsza pora roku dla tatrzańskiej fauny. Część gatunków hibernuje lub przenosi się w cieplejsze rejony. Pozostałe muszą sobie radzić z brakiem pokarmu, niską temperaturą i śniegiem. Czynniki te zwiększają śmiertelność. Część osobników po prostu nie doczeka wiosny. Poruszanie się poza szlakami zimą powoduje u zwierząt stres i zmusza je do dodatkowego wysiłku. Tracą cenne kalorie, opuszczają miejsca, gdzie chroniły się przed zimnem, narażają się na atak drapieżników.
Inne problemy pojawiają się na wiosnę. I tutaj trzeba zdefiniować, co to jest wiosna. Narciarska zima, czyli okres zalegania pokrywy śnieżnej w Tatrach, zazębia się z przyrodniczą wiosną, gdyż wiele gatunków zwierząt, nie czekając, aż śnieg stopnieje, rozpoczyna gody – w marcu lub kwietniu. Zaczynają tak wcześnie, żeby młode, które przyjdą na świat, zdążyły się przygotować do kolejnej zimy. Jest to okres, kiedy zwierzęta są szczególnie wrażliwe na płoszenie i pojawienie się narciarzy w miejscu, gdzie ich być nie powinno. Obecność ludzi może zadecydować o sukcesie godowym lub jego braku. Dla wielu gatunków obszar TPN jest jedyną lub jedną z niewielu ostoi w Polsce.
Jakie gatunki są wiosną szczególnie narażone na ingerencję narciarzy, i jak sami narciarze mogą temu zapobiec? Dzikie zwierzęta można czasem spotkać w niewielkiej odległości od szlaku.
Negatywny wpływ narciarstwa dotyczy wielu gatunków ssaków i ptaków. Wszystkie w mniejszym lub mniejszym stopniu boją się człowieka. Warto wymienić dwa rzadkie gatunki kuraków: głuszca i cietrzewia. Populacje obu tych gatunków w ostatnich dziesięcioleciach znacznie się w Polsce zmniejszyły. Cietrzew był obiektem badań nad wpływem zimowych aktywności na faunę w Alpach. Pokazały one wyraźny wzrost hormonów związanych ze stresem i zmianę zachowań tego ptaka w rejonach penetrowanych przez narciarzy, skiturowców czy ludzi wędrujących na rakietach śnieżnych.
Ludzie i zwierzęta w Tatrzańskim Parku Narodowym korzystają tak naprawdę z jednej, wspólnej przestrzeni, nie tak wielkiej, bo to nieco ponad 200 km kw. Na tym terenie jest 275 km szlaków dla turystów i narciarzy. To bardzo duże zagęszczenie. Mało jest miejsc, które są oddalone od najbliższego szlaku o więcej niż kilkaset metrów. Wiele gatunków zwierząt potrzebuje znacznie większej przestrzeni i nieraz przechodzą przez drogi czy szlaki turystyczne. Czasem nawet korzystają z naszych ścieżek, bo jest im wygodniej. Robią to głównie w nocy, gdy nie ma tam ludzi.
Niestety dla wielu osób to za mało, zjeżdżają kotłami czy żlebami poza szlakami. Promocję tych „wyczynów” można czasem śledzić w internecie. Opuszczanie terenu wyznaczonego dla turystyki czy narciarstwa zmniejsza przestrzeń życiową zwierząt. Pamiętajmy, że w parku narodowym jesteśmy gośćmi w domu zwierząt. Uszanujmy to. Zostańmy w miejscach wyznaczonych dla narciarstwa – na szlakach i nartostradach, nie hałasujmy i nie zostawiajmy nic po sobie.
Rozmawiała: Agnieszka Szymaszek
źródło: www.salewa-przewodnicy.com