Oglądane na wieszaku, spodnie te sprawiły na mnie wrażenie podejrzanie wąskich. Po zwinięciu w mały pakunek również okazały się mikroskopijne – niewiele większe od technicznego T-shirtu. Lekki, mały kawałek „szmatki”. Sprawdziłem metkę, czy przypadkiem nie jest to rozmiar dla juniorów. O dziwo nie – męska „emka”, czyli teoretycznie na moim chudym tyłku powinny leżeć idealne. I rzeczywiście, po założeniu spodnie doskonale dopasowały się do sylwetki. Lekko na wysokości bioder, mocniej na udach i zdecydowanie na łydkach. Do tego materiał elastyczny, jak... Nasunęło mi się skojarzenie z legginsami.
Okazuje się, że trafne, ponieważ najnowsze tendencje w projektowaniu spodni do górskiej, bardzo intensywnej działalności – od speed hikingu po speed moutaineering – podążają w tym właśnie kierunku. Mężczyźni jednak bardzo niechętnie przyodziewają się w „rajtuzy”, choć oczywiście doceniają ich zalety w sportowej aktywności. Stąd też dobrze widoczna w tym modelu koncepcja spodni, w których wyglądamy„normalnie”, zachowujących jednak funkcjonalność legginsów. Na dodatek technicznych: wzmocnionych na kolanach i pośladkach, z kilkoma praktycznymi kieszeniami.
Lekki, cienki i bardzo elastyczny materiał sprawia, że po założeniu Forclaz 500 szybko zapomniałem, że mam je na sobie. Gdy robi się za gorąco, skutecznie odprowadzają wilgoć od ciała, a namoknięte niezwykle szybko wysychają. Wentylację można poprawić dzięki staremu patentowi – podwinięciu nogawek – co w przypadku cienkiego materiału i zwężających się dołów okazuje się bardzo wygodne, bo nie powoduje powstania nieforemnych wałków pod kolanami. Sprawdziłem podczas biegu w Tatrach – na podejściach, gdy mięśnie nóg zaczynają się gotować, rozwiązanie to zapewnia komfort porównywalny do legginsów o długości 3⁄4. Jednak kończąc wycieczkę po zmroku, doceniłem możliwość przywrócenia nogawkom normalnej długości, czego nie zapewniłyby spodenki biegowe.
Niezwykle dużą uniwersalność Forclaz 500, gwarantowaną głównie za sprawą materiału i kroju, wykorzystuję również podczas wspinania, jazdy na rowerze (cenna łatwość podwijania nogawek) lub wieczornego chillu przy ognisku... Wszędzie sprawdzają się doskonale, więc zastanawiam się, jak wypadną na nartach back-country, oczywiście po założeniu pod spód termicznej bielizny. Z odpowiedzią muszę zaczekać do zimy, ale wszystko wskazuje na to, że będę zadowolony.
Materiał: tkanina Bi Stretch z domieszką 15% elastanu • Krój: zwężany, 4 kieszenie (2 z zamkami) • Waga: 305 g (rozmiar M) • Cena: 149,99 zł
*
Testując podczas biegowej wycieczki w Tatrach spodnie Forclaz 500, musiałem założyć coś adekwatnego na górę ciała – przewiewnego, lekkiego, nie krępującego ruchu i szybko wysychającego. W tej roli świetnie sprawdziła się koszulka Techfresh 500, pasująca do wspomnianych spodni również kolorystycznie.
Przez producenta określana jest jako „turystyczna”, co wydaje się przejawem nadmiernej skromności. Supercienka i efektywnie odprowadzająca pot tkanina, perforacja wzdłuż górnej części kręgosłupa, zgrzewane niektóre szwy, wstawki z siatkowego materiału na rękawach i pod pachami, zamek pod szyją z listwą ochronną – wszystko to cechy, których nie powstydziłyby się zaawansowane technicznie produkty biegowe. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę koszulkę zakładać do niespiesznego szwędania się po górach, zwłaszcza że materiał odporny jest na przetarcia, na przykład od plecaka. Jednak waga około 90 gramów i doskonała wentylacja sprawiają, że tempo marszu samo wzrasta :).
Świetnie sprawdzającym się w górach patentem jest rozpięcie pod szyją, poprawiające termoregulację na podejściach, gdy mocno się zgrzejemy. Jest też w stanie szybko zwiększyć komfort dzięki zapięciu stójki, gdy na grani niespodziewanie owieje nas chodny wiatr. Jak wiele to daje, wiedzą kolarze, wykorzystujący podobne rozwiązania podczas szybkich zjazdów.
Przyjemny w dotyku materiał sprawia wrażenie delikatnego, zapewnia jednak optymalną izolację, co nie tylko pozwoliło mi czuć się dobrze w słoneczny dzień, ale też nie zmusiło do założenia kolejnej warstwy, gdy gdy kończyłem wycieczkę w nocy.
Materiał: 100% poliester, wstawki – 75% poliamid, 25% elastan • Waga: 90 g (rozmiar M) • Cena: 69,99 zł