Droga American Hustle o trudnościach 8c doczekała się pierwszego kobiecego przejścia.
Sasha DiGiulian (fot. Redbull)
Z tym mrożącym krew w żyłach, pięćdziesięciometrowym skalnym maratonem uporała się Sasha DiGiulian. Jak przyznaje Amerykanka, droga była dla niej ogromnym wyzwaniem i potrzebne były aż dwa wyjazdy do Oliany, aby się z nią rozprawić. Drugi wyjazd poprzedził intensywny, dwumiesięczny trening zaplanowany przez Edu Marina. Zobaczcie zgrabny montaż z przejścia: