W imprezie brało udział 600 dzieciaków z 20 krajów (!), które rywalizowały we wszelkich możliwych dyscyplinach: bulderingu, na trudność i czas. Nie obyło się też bez innych, typowo „dziecięcych” konkurencji. Była rywalizacja, wybuchy radości i łzy po nieudanych próbach. Ale przede wszystkim: ładunek pozytywnej energii, jaką generowały dzieciaki był większy niż podczas kilkunastu „dorosłych” imprez wspinaczkowych. Zobaczcie zresztą sami na zdjęciach!