baner
 
 
 
 
baner
 
2015-10-26
 

Przyjemnych snów! - z poduszkami samopompującymi Dream marki Rockland

Eksperymentowaliśmy już ze zwykłymi jaśkami w poszewkach, jednak to rozwiązanie na dłuższe wyjazdy nie sprawdzało się. Potrzebowaliśmy rozwiązania typowo turystycznego – poduszka samopompująca to było to, co mogło stać się dla nas fajnym patentem w podróży.

Z marką Rockland znamy się nie od dziś. Na liście naszego sprzętu podróżniczego widnieją zabierane na wyjazdy pod namiot:
1. tanie, pancerne i bardzo wygodne maty samopompujące;
2. rewelacyjne rozwiązanie, jeśli chodzi o mycie na biwakach na dziko – prysznic solarny;
3. równie przydatny w takich przypadkach – pojemnik na wodę, dzięki któremu obiad możemy zrobić także w każdym momencie na trasie, bo wodę mamy zawsze ze sobą w samochodzie;
4. testowaliśmy również namiot dla indywidualistów – Rockland Soloist, oraz jego przeciwieństwo – duży rodzinny namiot Trail 4, zadziwiająco lekki i pojemny.

Asortyment marki przeglądam w pierwszej kolejności, gdy poszukuję ciekawych rozwiązań ułatwiających życie podczas podróży. Jest kilku światowych producentów, którzy oferują takie akcesoria podróżnicze, jednakże ich oferta jest dość droga jak na polskie warunki. Tu marka Rockland zdecydowanie przebija ich ceną – niską. To polska firma, więc może nam zaproponować realne, dopasowane do rodzimego rynku ceny. Co więcej, niska cena nie oznacza niskiej jakości. Wręcz przeciwnie – nasze doświadczenia z zużytkowania tych produktów utwierdzają nas w przekonaniu, że wytrzymują kilka sezonów. Rockland to marka, do której idealnie pasuje określenie: dobry stosunek ceny do jakości.

Podsumowując więc:
- marka posiada szeroki asortyment (stale powiększany) akcesoriów kempingowych i ułatwiających życie w podróży, ostatnio na rynek wprowadziła także plecaki i namioty;
- ceny są na bardzo przyzwoitym i akceptowalnym dla przeciętnego użytkownika poziomie;
- jednocześnie jakość w stosunku do ceny jest zaskakująco dobra;
- to polska marka – warto wspierać lokalnych producentów, kupując ich produkty.

Na ostatni wyjazd wakacyjny (trzy tygodnie w Szwecji, nocowanie na dziko pod namiotem w górach i parkach narodowych na dalekiej północy) zaopatrzyliśmy się w dwie poduszki samopompujące Dream marki Rockland.


 

Dla nas, dorosłych, nie stanowi problemu podłożenie na noc pod głowę zwiniętego polara, jednak naszym dzieciom (Dominika, ur. 2005 r.; Jędrzej, ur. 2008 r.) chcieliśmy zapewnić nieco więcej wygody. Gdy były mniejsze, zabierały ze sobą swoje ulubione poduszki: Dominika - w serduszka, Jędruś - z owieczką. Teraz jednak już z nich wyrosły :) Eksperymentowaliśmy już ze zwykłymi jaśkami w poszewkach, jednak to rozwiązanie na dłuższe wyjazdy nie sprawdzało się: poduszki brudziły się mocno, tym bardziej, że używaliśmy ich też w samochodzie, by uprzyjemnić dzieciakom spanie w drodze. Nierzadko lądowały na podłodze, przydeptywane dodatkowo butami naszych dzieci, nie zwracających uwagi na takie szczegóły, jak poszewka w błocie.

Potrzebowaliśmy rozwiązania typowo turystycznego – poduszka samopompująca to było to, co mogło stać się dla nas fajnym patentem w podróży.

 

Opis poduszek na stronie:

http://www.ceneria.pl/ekspert,11908,444,0,1,I,informacje.html

 

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com