Wspinacze schodzą do podziemia, uruchamiają garażową działalność, w ostatecznym akcie desperacji decydują się na poświęcenie sypialni na ołtarzu sportu… Nie byle jakiego – najlepszego pod słońcem! Bez którego jednak aktywność ta będzie musiała się obejść, przynajmniej przez jakiś czas.
Jak zbudować własną ściankę wspinaczkową i trenować w czasach epidemii? To pytanie dręczy obecnie wiele osób, które mają nadmiar czasu i energii, za to brak możliwości wyjazdu w skały. Oczywiście, żeby myśleć o postawieniu jakiejś konstrukcji, trzeba dysponować powierzchnią „przemysłową” w miejscu zamieszkania. Może to być garaż, poddasze, albo piwnica. Ale nawet do małego mieszkanka można zaprojektować łatwą do demontażu ściankę, którą schowamy na przykład za szafę, gdy nie będzie nam potrzebna. Liczy się pomysł i zmysł praktyczny, pozwalający wykorzystać materiały, które można kupić obecnie lub znaleźć w domu.
Nasz współpracownik, Bogusław Hynek przedstawia, jak zrobić własną ściankę wspinaczkową i trenować wraz z rodziną.