W miniony weekend (28-29 września) w podkrakowskiej Dolinie Będkowskiej, za sprawą ekipy Integrowania Przez Wspinanie, odbył się niesamowity wiszący biwak kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Poniżej krótka relacja z tego wydarzenia.
Któż nie chciałby się obudzić w takich okolicznościach? ;-) Fot. Maciej Urbanik
Pod wodzą doświadczonych instruktorów IPW - Pawła Zielińskiego oraz Tomka Olszewskiego uczestnicy imprezy mieli okazję wziąć udział w całodniowych warsztatach wspinaczkowych, a także szkoleniach z technik linowych oraz rozkładania i budowy portaledge’a (wiszącego namiotu w ścianie).
Wieczorem, tak jak na wszystkich imprezach organizowanych przez IPW wszyscy spotkali się w klimatycznym tipi przy ognisku integracyjnym. :-)
Stały punkt wszystkich imprez pod szyldem IPW - wieczorna integracja w tipi. ;-) Fot. Maciej Urbanik
Główną atrakcją imprezy był oczywiście sam nocleg - wszyscy uczestnicy udali się do portaledge’ów i mogli poczuć się jak na najtrudniejszych alpejskich ścianach, spędzając noc w specjalistycznych, podwieszanych namiotach.
Nocleg w ścianie - prawie jak w Yosemite. ;-) Fot. Maciej Urbanik
Jesienna sceneria i wymarzona pogoda pozwoliły na zbudowanie niepowtarzalnego klimatu. Do tego doskonałe humory uczestników sprawiły, że atmosfera była wspaniała. Świetnie zresztą oddają to zdjecia autorstwa Maćka Urbanika oraz ujęcia z drona Dominika Cyrana. Natomiast dzięki Adrianowi Jachowi powstała filmowa relacja, którą możecie obejrzeć poniżej:
Cały event mógł odbyć się dzięki współpracy IPW z topową marką wspinaczkową Black Diamond, która specjalnie na tę okazję sprowadziła namioty z USA, za co organizatorzy bardzo dziękują.
Inicjatorzy przedsięwzięcia już myślą nad kolejną edycją Big Wall Camp, która może odbyć się jeszcze zimą w równie pięknej scenerii. :-)
Źródło: Integrowanie przez Wspinanie