Marka Zero Point chwali się tym, że stosuje wyłącznie stopniową kompresję medyczną. Najsilniejsza kompresja występuje wokół kostki i zmniejsza się stopniowo idąc do góry kończyn. Firma zaleca używać skarpet nie tylko podczas wysiłku, ale również po.
Tekst: Kamila Gruszka
Podczas biegów górskich w Szczawnicy w tym roku zdecydowałam się na start jedynie na 20 km. To był szybki bieg w bardzo dobrej formie. Zajęłam 8 miejsce wśród pań. Byłam bardzo dobrze przygotowania i wydawało się, że wysiłek biegania po Pieninach jakoś specjalnie mnie nie dotknął. A jednak nie mogłam wieczorem zasnąć i przewracałam się z boku na bok, choć normalnie ze snem nie mam absolutnie żadnych problemów. Dopadł mnie „zespół niespokojnych nóg” i nie mogłam znaleźć wygodnej pozycji.
Na szczęście przypomniałam sobie, że wzięłam na wyjazd otrzymane w prezencie opaski kompresyjne. Zapakowałam je po rozmowie z moim trenerem, wicemistrzem olimpijskim w chodzie sportowym z 1996 roku, Ilyą Markovem. Otóż opowiadał on, że zanim jeszcze rozpowszechniły się skarpety kompresyjne wśród biegaczy, stosowali po wysiłku (np. w przypadku dużych i ważnych zawodów) ubrania mające podobne właściwości. Miały one przyspieszać regenerację i tak faktycznie działały.
Firma Zero Point tak tłumaczy mechanizm działania kompresji: „Wszyscy wiemy, że nogi mogą być „ciężkie” i spuchnięte podczas i po wysiłku. Jest to rezultat nadmiernego obciążenia zastawek żylnych odprowadzających krew do serca. Używając produktów z kompresją medyczną zastawki są odciążane pozwalając na lepsze odprowadzanie krwi w kierunku serca. Skarpety i nogawki kompresyjne zwiększają ciśnienie w tkankach nóg polepszając krążenie krwi i limfy.”
Faktycznie, po założeniu opasek po biegu w Szczawnicy, zasnęłam od razu, a rano świadectwem tego, że dzień wcześniej włożyłam maksimum wysiłku w zawody, były jedynie bóle mięśni ud. Tam opasek nie zastosowałam, bo takowych nie miałam. Natomiast łydki były jak nowo narodzone...
Pełna wersja recenzji opasek kompresyjnych Zero Point na stronie www.ceneria.pl.
Źródło: www.ceneria.pl