baner
 
 
 
 
baner
 
2015-01-18
 

Nanga Parbat: brak kontaktu z Tomkiem i Elisabeth

Ostatnia informacja od Tomka Mackiewicza i Elisabeth Revol, którą przekazali za pomocą telefonu satelitarnego, pochodzi z czwartku 15.01: „Jutro [w piątek, 16.01 - przyp. red.] z 7k pchamy ile wlezie. Sob dół. Walka z potwornym zimnem. Boli jak diabli. Jutro walka w górę ile damy radę”.

 

Nie wiadomo jednak, czy zespół wyszedł w kierunku wierzchołka Nanga Parbat. W międzyczasie pojawiały się informacje, że dwójka ze względu na słabą aklimatyzację i pogarszające się warunki zaczęła zejście do bazy. Miało mieć to miejsce w piątek lub w sobotę. 

 

Nie wiadomo jednak, czy informacje te są prawdziwe, bowiem kontakt z Tomkiem i Elisabeth się urwał. Najprawdopodobniej rozładował im się radiotelefon – o słabej baterii informowali już w czwartek (15.01). Nie mają też łączności z bazą – z relacji Daniele Nardi wynika, że odmówili wzięcia ze sobą radia (fakt ten, a także nieskonsultowana z resztą ekipy decyzja o ataku stała się powodem wykluczenia Tomka i Elisabeth z projektu „Nanga Parbat Winter Expedition 2015”, o czym już pisaliśmy). 

 

Niepokojące wieści dochodzą także z bazy pod Nanga Parbat. Daniele Nardi zamieścił wczoraj na swoim profilu na Facebooku następującą wiadomość:

Tutaj już noc. Minął kolejny dzień. Przepatrzyliśmy górę od ramienia aż po szczyt, na zboczach, wszędzie, przez teleskop, ale nikogo nie zauważyliśmy. Kontaktowaliśmy się z mężem Elisabeth, który stwierdził, że jego zdaniem „jeśli pogoda jest zła, pewnie zdecydują się na zejście”. Nie mamy żadnych wieści od żony Tomka. Nawet Ali Muhammud Saltoro jest bardzo zaniepokojony, jeśli do jutra nie dostaniemy żadnych nowych informacji, zdecyduejmy co dalej robić. 

 

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
diego
Płyną w końcu jakieś informacje spod Nangi po dłuuugim oczekiwaniu.

 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com