Południowa ściana Kieżmarskiego Szczytu opada do Łomnickiej Doliny litym urwiskiem o wysokości 550 metrów. Jest to jedna z najciekawszych "letnich" ścian tatrzańskich.
Południowa ściana Kieżmarskiego Szczytu opada do Łomnickiej Doliny litym urwiskiem o wysokości 550 metrów. Jest to jedna z najciekawszych "letnich" ścian tatrzańskich. Mówiąc ogólnie, tworzą ją dwa potężne skośne filary: Mogilnickiego (lewy) i Birkenmajera (prawy) oraz opadające z nich płytowe zerwy. Bardziej szczegółowe omówienie budowy ściany znajdziemy - rzecz jasna - w 22 tomie przewodnika W. H. Paryskiego.
Choć najczęstszym celem współczesnych wspinaczy są i pozostaną płyty w środkowej części ściany, chcielibyśmy skierować uwagę horolezców na całe urwisko oraz zachęcić każdego taternika do rozpoczęcia swej przygody z południową Kieżmara od przejścia rozpoczynającego się u podnóża góry, a kończącego na wierzchołku. To bowiem dostarcza zawsze największej satysfakcji - wejście na szczyt drogą piękną i zarazem najtrudniejszą, na jaką nas stać. Południowa Kieżmarskiego, o ile dopiszą warunki, daje nam gwarancję najwyższego zadowolenia, jakie możemy w letnich Tatrach poczuć (w taternickim znaczeniu...). Dogodne podejście, nieskomplikowany powrót i przede wszystkim pewna, płytowa skała z długimi, świetnymi drogami o trudnościach od III do IX- na pewno stanowią wystarczająca zachętę dla niemal wszystkich wspinaczy.
Słowo o asekuracji na drogach przez Zerwę Filara Mogilnickiego. Nieliczne punkty zostały tu osadzone ze zjazdu w sporych odległościach od siebie. "Sprawcy" najpierw zapatentowali drogę na wędkę, by później wbić po kilka nitów na 30-40-metrowych wyciągach. Gdyby zrobili tak dlatego, że w wielu miejscach, pomiędzy nitami mamy możliwość założenia naturalnej protekcji - niczym np. na skalnych drogach M. Pioli w masywie Mont Blanc - cieszyliby się uznaniem większości środowiska i nikt nie kruszyłby kopii. Tak jednak nie jest i ich praktyka jest z pewnością bardziej naganna aniżeli "kompletne zanitowanie". Mimo to, z uwagi na absolutnie wyjątkową w tatrzańskiej skali jakość skały, drogi te cieszą się popularnością. Niedawno Płyty Pochylego, jedna z ładniejszych dróg na ścianie, a zarazem w całych Tatrach, otrzymały pierwsze przejście kobiece: 19 czerwca 2004 Petra Tomanova pokonała drogę w stylu RK (jedno odpadnięcie w kluczowym miejscu, na wyjściu z okapu, pozostała część OS). Ten fakt z pewnością pomoże uwierzyć niektórym z nas, że rzecz jest "wkaszalna".
W niniejszym opracowaniu zamieszczamy schematy dróg nie publikowane jak dotąd w prasie polskojęzycznej, zarówno łatwiejszych standardów, jak i wymagających dokonań ostatnich lat. Pamiętajmy jednak, że przy tych rozmiarach ściany rysunek przedstawiający przebieg danej drogi to nie wszystko. Należy dokładnie przestudiować trasę zejścia oraz zaplanować warianty ewentualnego wycofu. Po silnych opadach zejście przez Cmentarzysko staje się śmiertelnie niebezpieczne z uwagi na spadające kamienie. Dlatego apelujemy o wcześniejsze przygotowanie, które pozwoli nam zarówno cieszyć się wspinaniem, jak również bezpiecznie wyjść z ewentualnej opresji. Życzymy oczywiście wyłącznie tego pierwszego.
Podejście:
A. Znad Łomnickiego Stawu [słowacka nazwa: Skalnate Pleso; w tym, delikatnie mówiąc, niezbyt spokojnym miejscu znajduje się pośrednia stacja kolejki na Łomnicę (szczyt), wyciągu na Łomnicką Grań, górna stacja wyciągu Łomnicy (miejscowości) oraz wiele innych "upiększeń"]:
w górę zielonym szlakiem, prowadzącym na Łomnickią Przełęcz, do drugiej serpentyny. Stąd percią w zboczu ku środkowi Doliny, do potoku i wzdłuż niego, po wygładzonych płytach na dno Lejkowego Kotła. Przez niego skośnie w prawo i po piargu pod południową ścianę. Znad stawu 45 minut.
B. Dla podchodzących z Doliny Kieżmarskiej:
nie dochodząc czerwono znakowaną Magistralą Tatrzańską do dna kotlinki, w której leży Łomnicki Staw, nieco powyżej budynku obserwatorium meteorologicznego odbijamy w prawo w niewyraźną perć, która po około 10-minutowym trawersie doprowadza nas nieco poniżej Lejkowego Kotła (WHP t. 21, D 326 G). Łącznie znad Zielonego Stawu Kieżmarskiego około 2 godz. 30 min.
Zejście:
A. Do Łomnickiego Stawu:
z wierzchołka na pd.-wsch., najpierw zboczem, po piargu i głazach na Wyżni Kieżmarski Przechód [słow. Kežmarska Priehyba], potem nieco po lewej stronie grani, mijając Kieżmarską Czubę, w dół na Huncowską Przełęcz. Z niej w prawo w dół żlebem do piarżystego żebra. Gdy to staje się strome, wąską półką i ścianką na dno rynny. Nią w dół na dno Lejkowego Kotła. Łącznie około 1 godz. 30 min [I, 0+, WHP t.22, d. 3329 + 3365].
B. Do Doliny Kieżmarskiej:
z wierzchołka przez Wyżnią Kieżmarską Przełęcz na Mały Kieżmarski Szczyt. Stąd w dół przez Niżnią Kieżmarską Przełęcz na Rakuską Przełęcz. Z niej Magistralą nad Zielony Staw. Łącznie około 1godz. 45 min [0+, m. I, WHP 22, d. 3418 + 3446; można też schodzić kombinacją dróg WHP3420 i 3363].
Wykaz dróg:
1. Lewym filarem ściany III, 3h, 1p.: M.Mogilnicki - A.Zalewski, 12.VII.1931; opis: WHP 3348.
2. Płyty Pochylégo VIII- (pierwotnie VI A4), 9h (3h same płyty), 1 p.: M. Černý, D. Jágerský, O. Pochylý, P. Pochylý, J. Unger-Zrust, 16.8.1967; 1 p. klas. (RP): J. Horváth, I. Spiller, 19.10.1986, 3 godz.; sprzęt użyty przy 1 przejściu: 50 haków, z tego 10 specjalnych. Droga poświęcona pamięci I. Špitalského. Wariant (na fotografii zaznaczona białą linią): "Voľný sen direkt" ["Voľný = klasyczny, por. voľne lezenie - wspinaczka klasyczna, przyp. aut.] VII+, 1 p.: J. Horváth z tow. 1988.
3. Żółte okapy VIII (pierw. VI A4), płyty 3h, 1 p.: (VI/A4): J. Rybička - J. Šmíd, 14-15.6.1975 (efekt. 21h); 1 p. klas. (RP): P. Ondrejovič - V. Plulík, data - ?; sprzęt użyty przy 1 przejściu: 35 haków, 4 jedynki, 3 bongi.
4. Lewa depresja - Puškáš IV, 3-4 h, 1 p.: A. Puškáš, A. Szabó, 17.7.1949; 1 p. zim.: K. Cerman - A. Puškáš, 10.3.1953. Opis: WHP 3341, AP 1/88.
5. Wariant w płycie IV, 1 p.: I. Jurčišin - F. Kele mł., 30.VIII.1951; opis: WHP 3341A AP1/89.
6. In memoriam Čondl-Rose VII (pierw. VA2), 1 p.: L. Jón - S. Šilhán, 30.8.1974; 1 p. klas. (OS, VII): P. Jackovič - J. Vonderčik, 1.7.1988. Opis: WHP 3342.
7. Obrovský kút [Wielkie zacięcie] VI+ (pierw. VI/A4, podawano już wyceny zarówno VI-, jak i VII-), 8h. (zacięcie 3h), 1 p.: I. Dieška, M. Plzák, P. Pochylý, J. Unger - Zrust, 16.9.1967; 1 p. zim.: L. Gibas - L. Chudík, 11.3.1972; 2 p. zim.: W. Fiut, A. Michnowski, W. Szałankiewicz, H. Zakrzewski, 1-2.3.1974; Info: K3/1935
8. Droga Birkenmajera IV, 4h, 1 p.: W. Birkenmajer, J. K. Dorawski, 24.8.1930; 1 p. zim.: K. Cerman - A. Puškáš, 10.3.1953. Opis: WHP 3336.
9. Płyty Kriššaka VI, (pierw. V+A2), 6h, 1 p.: M. Kriššák, G. Hák, M. Neuman, V. Petrík, 20.9.1970; 1 p. klas.: ? Opis: WHP 3337.
10. Lipka - Święcicki V, 5h, 1 p.: P. Lipka - W. Święcicki, 9.9.1976.
11. Prawą depresją - Puškáš V, 3-4 h, 1 p.: J. Petrlová - A. Puškáš, 12.9.1948, 1 p. zim.: I. Urbanovič - J. Weincziller, 13.2.1958. Opis: WHP 3334, AP1/87.
12. Prawym filarem ściany IV, 4h, 1 p.: A. Grósz, Gy. A. Hefty, I. Laufer, 30.6.1912; 1 p. zim.: A.Hetinacz - I. Urbanovič, 7.2.1959.
13. Martiš - Špánik VA0, 7h, 1 p.: J. Martiš - J. Špánik, 2.8.1975.
14. Blcha in memoriam V+, 1 p.: V. Brichta - A. Formánek, 24.7.1981.
15. Total free jazz VIII, 3-4 h, 1 p.: 1 p.: J. Horváth, rok ?; 1 p. klas (RP): P. Ondrejovič - J. Vonderčík, 19.10.1989.
16. Tulák po hviezdach [Gwiezdny tułacz] VIII-, 3 h, 1 p.: P. Ondrejovič, J. Čech, E. Halásek, 19.7.1991.
17. Prawym kantem Wielkiego Zacięcia V+ A3, 10h, 1 p.: A. J. J. Križo, 10.10.1981.
18. Vyhliadková cesta [Trasa widokowa] V+A2, 5h, 1 p.: Z. Drlík - V. Prokeš, 14.8.1971; wariant na prawo, po krawędzi wielkiego zacięcia za IV+.
19. Fialov Kút [Zacięcie Fiali] VI-, 3h, 1 p.: I. Fiala i tow., data: ?
20. Jašterica (V+) 3 h, 1 p.: "Przez czarny pas" - J. Svrček - J. Hreus, lipiec1992. Info: Jamesak 2/94,
21. Čertova svadba [Diabelskie wesele] IX-, 1 p.: M. Heuger - O. Bajana, wrzesień.1993; dolna część ponad środkowym zachodem jest wspólna z drogą Jón - Šilhán (nr 6).
22. Cesta do hôr [Droga w góry] VIII-, ? h, 1 p.: M. Baláž - I. Minčík, 2003. Info: J 1/2004.
Oryginalny opis, autorstwa M. Baláža:
"1 wyciąg: podejście jak pod lewą drogę Puškáša (nr 4). Stanowisko znajduje się na półce, około 10 m nad ziemią (na wiosnę poniżej śnieg, ale można wtrawersować od lewej). Około 10 m rampą w lewo (friend), potem wzdłuż nitów piękną, uklamioną ścianką. Miejsca bulderowe przy 2, 4 i 5 nicie. Kiedy będziecie robić wpinkę do trzeciego z nich, wspomnicie mnie z wdzięcznością, jako że Ivo [Minčík] nie chciał go tam osadzać, gdyż przewalczył bez nita, ale przekonałem go. 2 wyciąg: wprost w górę łatwiejszymi płytkami. Są tu 2 nity, raczej dla orientacji, stanowisko bardziej w prawo, na krawędzi wielkiej półki. Półką przejdziecie (bez trudności) 10 m w prawo i w dół, gdzie znajduje się nit, który wyznacza kierunek dalszej części drogi. 3 wyciąg: nad głową kiwa się Wam żółta pętla. Wepnij się w nią z półki i wchodź w bulder. Jeśli nie zaniedbywałeś stretchingu, znajdziesz sposób, aby dostać się do klam na prawo od nita. Następnie mamy przewieszone zaciątko, a przy piątym nicie trawers w lewo. 4 wyciąg: wprost w górę i wzdłuż nitów skośnie w lewo, łatwiejsze wspinanie, ale nieco kruche. Wyciągi 5, 6 i 7: "trójkowa" rampa, gdzie problemem może być odnalezienie stanowisk. Idź przez cały czas skośnie w lewo, stanowiska po około 35 metrach, na dobrych półkach. Na stanowisku 6 jest kruh [wycior z kółkiem, ale może to też być duży nit z kółkiem], znajduje się [pod przewieszoną, słabo urzeźbioną płytką na prawo od Wielkiego zacięcia [Obrovský kút], (nr 7). 8 wyciąg: Prawą krawędzią płyty. Pod pierwszym nitem siada friend. Najtrudniej jest pomiędzy 2 i 3 nitem, dlatego w trzecim jest długa pętla, dzięki czemu odcinek ten pokonuje się właściwie na wędkę (a fe! skałkowcy nie zaprzeczą). Nad trzecim nitem głęboki oddech (chyba można tu osadzić kość), od czwartego w lewo pięknym rajbungiem. 9 wyciąg: wprost do góry cudownymi płytami. 10 wyciąg: najpierw w górę, później w zaciątku krok w prawo przez klamiastą przewieszkę (friend), jeszcze dalej w prawo jest nit, od niego wprost w górę 8 m na półkę. Uwaga na tarcie liny, przedłużcie - zwłaszcza pierwsze - przeloty! 11 wyciąg: ciekawa przewieszka, za którą w prawo na prawą stronę zacięcia. Znów uwaga na tarcie liny! Kantem, w pięknej wspinaczce, na stanowisko. Alpiniści podążają stąd 200 m na wierzchołek (III-IV), a my i pozostali zjeżdżamy do obuwia pozostawionego pod ścianą".
Wykaz skrótów:
WHP - Witold Henryk Paryski, Tatry Wysokie. Przewodnik Taternicki
AP - Arno Puškáš, Vysoké Tatry. Horolezecký Sprievodca
J - czasopismo "Jamesak"
Tekst: Piotr Michalski
GÓRY nr 122-123 / 2004