Rewelacyjna informacja dotarła do nas z Hiszpanii. W słynącej z dużego zagęszczenia ekstremalnie trudnych dróg Olianie, Kamil Ferenc skutecznie zawalczył na słynnej Papichulo 9a+.
Kamil Ferenc w akcji (fot. Lena Drapella Photography)
„Ciężko przepracowana zima przyniosła efekty” - skomentował Kamil krótko na swoim profilu FB.
To że zawodnik krakowskiej Korony jest w świetnej formie, widać było już podczas pierwszych dni sezonu. Jeszcze w marcu Kamil uporał się bowiem z zimnodołowym hajbolem Ikar o trudnościach 8a+.
Źródło: FB