baner
 
 
 
 
baner
 

Apel do wspinaczy odwiedzających Silvrettę

Wraz z rosnącą popularnością boulderingu, najbardziej kultowe miejscówki przeżywają ostatnimi czasy prawdziwe oblężenie. Niestety wraz ze zwiększoną ilością osób przebywających w skałach pojawiają się problemy tak dobrze znane nam z naszego lokalnego podwórka - utrzymanie porządku staje się coraz trudniejsze, a także dochodzi do konfliktów z lokalną społecznością, niegdyś przychylną wspinaczom. Do niedawna jeszcze uchodząca za tzw. secret spot, położona na wysokości około 2000 m n.p.m. austriacka Silvretta tego lata szczególnie mocno doświadcza wyzwań związanych z rekordowym wręcz ruchem. Ponieważ sprawy zaczęły przybierać niekorzystny obrót, głos zabrał jeden z kustoszów rejonu, Bernd Zangerl.


Zapełniony po brzegi parking przy stacji kolejki Ballunspitzbahn. Fot. arch. Bernd Zangerl

 

W komunikacie opublikowanym przez Bernda czytamy:

"W ostatnim czasie wspinacze zniszczyli wyposażenie w łazienkach i na parkingu pod stacją kolejki. Bergbahnen Galtür zapewnia miejsca parkingowe, regularny wywóz odpadów, dostęp do toalet i umywalek. Odpowiedzialne za obiekt osoby wybudowały nawet specjalnie dla wspinaczy wydzielone miejsce do mycia naczyń wraz z ujęciem wody pitnej. Żeby osiągnąć taki stan potrzebne były lata negocjacji - w konsekwencji udało się osiągnąć zgodę na korzystanie z obiektu na wymarzonych wręcz warunkach.

W chwili obecnej można na miejscu rozbić namiot całkowicie za darmo, parkujący samochody proszeni są jedynie o uiszczenie opłaty w wysokości 5 EUR za dobę. Jednak jeśli wyżej opisane sytuacje się powtórzą, pozwolenie na korzystanie z obiektu, udzielone przez lokalne władze, może zostać odwołone - zagrożenie jest realne. Zostałem poinformowany przez obsługę, że wiele osób pozostawia swoje namioty rozbite w ciągu dnia na miejscach parkingowych, przez co odwiedzający rejon wspinacze (ale również miłośnicy trekkingu, których także nie brakuje, nie wspominając już o pracownikach stacji kolejki) nie mają gdzie parkować. Szczęście w nieszczęsciu, że dają nam swego rodzaju sygnał ostrzegawczy zamiast od razu wyciągać konsekwencje. Zwracam się więc do wszystkich odwiedzających z prośbą - utrzymujcie miejsce w należytej czystości i pomyślcie o innych zanim rozbijecie swój namiot w miejscu przeznaczonym do parkowania."


Zaledwie tydzień przed opublikowaniem przez Bernda Zangerla powyższego komunikatu, część ekipy GÓR odwiedziła Silvrettę - zadziwiło nas jak uderzająco w porównaniu z chociażby zeszłym rokiem wzrósł ruch w rejonie - tyczy się to zwłaszcza weekendów, gdzie przy dobrej pogodzie już w piątek wieczorem praktycznie nie da się zaparkować samochodu na wyznaczonym do tego miejscu. Rejon tłumnie odwiedzają wspinacze - głównie Niemcy, Włosi i Austriacy, ale coraz więcej naszych rodaków również wybiera Silvrettę za cel wakacyjnych wyjazdów. Dołączamy więc do apelu Bernda - pomóżcie chronić to miejsce, tak by było dla nas dostępne jak najdłużej. 

 


Wspinanie w Silvreccie. Fot. Kajtek Kupś

  

Źródło: profil Bernda Zangerla na FB/własne

 

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com