baner
 
 
 
 
baner
 
2007-07-19
 

ANGY W SKALE – TRUDNO I ETYCZNIE

Ktokolwiek widział podczas występu w zawodach Angelę Eiter, ten wie, że sympatyczna, filigranowa dziewczyna z Austrii prezentuje wręcz niewiarygodną moc.
  
Ktokolwiek widział podczas występu w zawodach Angelę Eiter, ten wie, że sympatyczna, filigranowa dziewczyna z Austrii prezentuje wręcz niewiarygodną moc, a zarazem niezwykły spokój podczas wspinania. Nic więc dziwnego, że Austriaczka potrafi przełożyć swoje atuty również na drogi skalne i mamy wrażenie, że z czasem będziemy o jej przejściach donosić coraz częściej. Aż strach pomyśleć, co się stanie, gdy Angela przestanie się koncentrować na zawodach i skupi na działalności skałkowej. Na razie bynajmniej się na to nie zanosi, a mimo to wyniki w skale są coraz lepsze, żeby nie powiedzieć – świetne. Nie tak dawno pisaliśmy o przejściu przez nią drogi 8b w stylu OS, tym razem donosimy o świetnych wynikach spod znaku RP.

Otóż w ulubionym Arco Angela obrała sobie za cel drogi Francisa Legranda w sektorze Terra Promessa. Najpierw rozprawiła się z Aeodromo, oryginalnie wycenioną na 8b+. Austriaczka nie ograniczyła się do „normalnego” przejścia linii, lecz postanowiła zrobić ją bez sztucznego chwytu. Taka wersja drogi prezentuje według Austriaczki trudności w granicach 8b+/c lub 8c. „Wydawało mi się, że istnieje sposób zrobienia tego miejsca bez użycia chwytu rodem ze sztucznej ściany. Udało mi się odkryć sekwencję po małych ściskach, jednak na początku nie wyobrażałam sobie jej przejścia w ciągu po trudnych ruchach w dolnych partiach drogi” – wspominała Angela.
Jak się miało okazać, trzykrotna zdobywczyni Pucharu Świata nie miała zamiaru poprzestać na utrudnionej wersji Aerodromo, ale za kolejny cel wybrała prostowanie tej drogi, czyli Claudio Caffè 8c/c+. Oczywiście i tym razem chodziło o przejście bez sztucznego chwytu. Po zrealizowaniu tego celu Angela wyceniła taką wersję drogi na pełne 8c+. Konkluzje? Po pierwsze, cieszymy się, że zawodniczka kojarzona na razie głównie ze startów na panelu wykazała się „świadomością etyczną”, której nierzadko próżno szukać u skalnych wyjadaczy. Po drugie, jeśli taka wycena się utrzyma, to Austriaczka jest drugą kobietą, po Josune, która ma na koncie przejście czystej drogi 8c+. Brawo!



Góry 6 (157) 2007





2007-07-19

dg
 
KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com