Za sprawą Adama Ondry poznajemy kolejne piękne miejsca na wspinaczkowej mapie świata - Czech stał się w tym roku prawdziwym globtrotterem, podróżując z jednego kontynentu na drugi i otwierając przy tym coraz to nowe drogi, najczęściej w górnych stopniach trudności. Adamowi często towarzyszy ekipa filmowa, a sponsorzy jak widać nie skąpią środków na coraz to bardziej spektakularne realizacje. Taką jest bez wątpienia ostatnia, która została nagrana w Valle de los Cóndores w Chile. Niesamowity, surrealistyczny wręcz krajobraz - kompletne odludzie, spektakularne przewieszenia i pionowo opadający wąski wodospad. Któż by nie chciał powspinać się w takich okolicznościach przyrody? ;-)