baner
 
 
 
 
baner
 
2015-01-09
 

"Zew lodu" - nowa książka Simone Moro

Ośmiotysięczniki zimą czyli opowieść o najbardziej fascynujących i niebezpiecznych wyprawach Simone Moro.

Ta książka powstała w ekstremalnych warunkach: podczas dramatycznej zimowej wyprawy na Nanga Parbat (8126 m .n.p.m.), jeden z najniebezpieczniejszych ośmiotysięczników. W czasie krótkich przerw we wspinaczce Simone Moro opowiada w niej o swoich wyczynach, które  zelektryzowały himalaistyczny świat. W tym o wejściu na  Mount Everest i zejściu z niego w 48 godzin oraz o trzech pierwszych zimowych wejściach na ośmiotysięczniki: Sziszapangmę (2005), Makalu (2009) i Gaszerbrum II (2011). Dzięki nim Moro to dziś najgłośniejsze nazwisko w himalaistycznym świecie. 

 

Ten bibliotekarz, trener pływania i oficer włoskiej armii jest znany nie tylko z brawurowych wyczynów, ale też z bohaterstwa. Został laureatem nagrody Fair Play za to, że zrezygnował ze zdobycia Lhotse, by ratować brytyjskiego himalaistę Toma Mooresa. W książce wśród ludzi, którzy byli jego mistrzami, jednym tchem wymienia Jerzego Kukuczkę i polskich prekursorów zimowej wspinaczki: Krzysztofa Wielickiego, Macieja Berbekę, Artura Hajzera oraz Andrzeja Zawadę. Opowiada również o wyprawie, w której zginął jego wspinaczkowy partner i przyjaciel Anatolij Bukriejew.

 

Simone Moro jest włoskim zawodowym wspinaczem, alpinistą, himalaistą, autorem bestsellerowych książek. W 2012 roku skończył 44 lata, w tym czasie uczestniczył w 44 wyprawach. "Zew lodu" to opowieść o najbardziej fascynujących i najbardziej niebezpiecznych spośród nich.

 

Ludzie mówią, że jesteśmy bandą samobójców. W wyścigach samochodowych też giną ludzie, a jakoś nikt nie gada,  że to zajęcie dla kamikadze. Czy to, że kierowcy dużo zarabiają, sprawia, że ich śmierć jest bardziej akceptowalna? Jeśli giniesz, robiąc to, co kochasz, ale bez pieniędzy na koncie, to twoja śmierć jest głupsza? Poza tym my nie chodzimy tam, żeby zginąć. Tylko po to, żeby żyć.
Simone Moro


Żeby móc marzyć i mieć wielkie marzenia, trzeba najpierw znaleźć źródło inspiracji, coś lub kogoś, kto rozpali w nas iskierkę i rozkocha do szaleństwa w dziedzinie, która z nierealnej fantazji przerodzi się na długo, może nawet na całe życie, w naszą rzeczywistość (…)

Moją specjalizacją stał się alpinizm zimowy, co zawdzięczam wyłącznie wielkiej i wyjątkowej szkole himalaizmu zimowego – to szkoła polska. Kukuczka, Wielicki i Berbeka – każdy z nich dokonał trzech pierwszych zimowych wejść na różne ośmiotysięczniki. To oni byli moimi prawdziwymi mistrzami i od nich czerpałem inspirację. Dlatego polskie wydanie mojej książki o zimowym wspinaniu traktuję jako prawdziwy zaszczyt. Mam nadzieję, że stanie się ona inspiracją i bodźcem dla młodych przyszłych kontynuatorów tej tradycji i tych zdolności, które opanowaliście do mistrzostwa.

Simone Moro – z wstępu do polskiego wydania


 

Data wydania: 20 stycznia 2015 roku




KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com