baner
 
 
 
 
baner
 

Rusza Puchar Świata w boulderingu! Meiringen 13-14.04

Szwajcarskie Meiringen po raz pierwszy zasłynęło po tym, jak Arthur Conan Doyle opisał w jednym ze swoich opowiadań o Sherlocku Holmes'ie pobliski wodospad Reichenbach. Włodarzom IFSC (International Federation of Sports Climbing) również urokliwe alpejskie miasteczko zdecydowanie przypadło do gustu – nie wiadomo czy to kwestia rzeczonego wodospadu czy też innych walorów, w każdym razie po raz trzeci już z rzędu licząca sobie niespełna 5 tysięcy mieszkańców gmina będzie gospodarzem otwierających zmagania rangi Pucharu Świata zawodów. W najbliższy weekend, 13-14 kwietnia do rywalizacji przystąpi niemal 250 wspinaczy. Wśród nich niestety nie zobaczymy naszych reprezentantów, niemniej z pewnością nie powinno to zniechęcić nas do oglądania zmagań najlepszych. W akcji będzie można bowiem ujrzeć całą światową elitę. 


Wśród faworytów na pewno wymienić trzeba ubiegłorocznych triumfatorów w klasyfikacji generalnej – Brytyjkę Shaunę Coxsey oraz reprezentującego barwy Rosji Aleksieja Rubtsova. O ile o formę tego ostatniego można być spokojnym, (Rubtsov triumfował w rozegranych trzy tygodnie temu zawodach Studio Bloc Masters, gdzie z kwitkiem odprawił m.in. Jana Hojera i Jerneja Krudera – ich notabene również zobaczymy w akcji) to Shauna zmagała się przed sezonem z kontuzją palca (zerwany troczek – pechowa i nader częsta przypadłość wspinaczy). Po piętach będzie jej deptać z pewnością Słowenka Janja Garnbret, która w ubiegłym sezonie zajęła w łącznej klasyfikacji drugie miejsce. 

 

 

 

Wśród Pań bardzo silną jak zwykle zresztą reprezentację wysyłają w bój Austriacy. Znana z doskonałych występów w zawodach na prowadzenie Jessica Pilz w tym sezonie podejmuje rękawicę również na boulderowym froncie. Młoda Austriaczka zaszokowała wszystkich, gdy w 2015r. w wieku niespełna 18 lat dostała się do finałów Mistrzostw Europy – od tamtego czasu startowała głównie z liną, choć gdy okazyjnie stawała w szranki zmagań na niskich formach, to nie zawodziła. Stawkę uzupełniają m.in. Katharina Saurwein i Laura Stöckler, która w ubiegłym roku jako jedyna wyprzedziła Idę Kupś w Mistrzostwach Europy Juniorów. Wśród Panów już bez tylu prominentnych nazwisk u Austriaków, choć Jakob Schubert z pewnością powalczy o czołowe lokaty. 

 

Niemiecka kadra również wygląda bardzo solidnie. Świeżo upieczona mistrzyni kraju Alma Bestvater wygrała w pięknym stylu przedsezonowe Rab CWiF rozgrywane w UK. Jan Hojer, Alex Megos i David Firnenburg z powodzeniem mogą być wymieniani w gronie pretendentów do występu w finale. Wszystko jednak rozstrzygną eliminacje – wielokrotnie na przestrzeni ostatnich lat oglądaliśmy największych mocarzy wyrzuconych z rywalizacji już po pierwszej rundzie – nie każdemu podchodzą trickowe i koordynacyjne problemy, jakie serwują zawodnikom routesetterzy. 

 

 

Bardzo mocną reprezentację posyłają w bój Japończycy. Najbardziej doświadczona w pucharowych zmaganiach Akiyo Noguchi wespół ze zwyciężczynią Studio Bloc Masters Miho Nonaką to nazwiska, po których z powodzeniem możemy spodziewać się co najmniej półfinału. Wśród Panów na pewno w roli faworyta wystąpi aktualny mistrz świata Tomoa Narasaki. W akcji zobaczymy także doświadczonego Reia Sugimoto. 

 

Imponująco wygląda również, jeśli chodzi o nazwiska, kadra francuska. Zwycięzca Crux Open Mickael Mawem wraz z Manuelem Cornu i Albanem Lavierem tworzą trzon męskiej reprezentacji. Dla żadnego z nich występ w finałach zawodów tej rangi to nie pierwszyzna. Wśród kobiet mamy na listach startowych silną jak zawsze Fanny Gibert oraz Julię Chanourdie, która w przerwach od treningów na panelu poprowadziła ostatnio linowe 9a. Wytrzymałości więc z pewnością jej nie brakuje – zobaczymy jak forma ze skał przełoży się na techniczne manewry po paczkach, które z pewnością routesetterzy zawodnikom sprezentują.

 

Szwajcarzy ściskać kciuki będą za Petrę Klinger, która przed własną publicznością nie zwykła zawodzić. Amerykanom lideruje opromieniona zeszłorocznymi sukcesami na linowych klasykach w stopniu 9a+ (La Rambla i Biographie) Margo Hayes, zaś Ukraińcy w bój posyłają m.in. znanych nam doskonale z towarzyskich zawodów boulderowych na naszym podwórku Jenyę Kazbekovą i Sergieja Topishko. 

 

Wobec tak wielu prominentnych nazwisk ciężko jest wytypować zwycięzców, zwłaszcza że zawody inauguracyjne rządzą się swoimi prawami. Jedno jest pewne – możemy spodziewać się emocji i widowiska na naprawdę najwyższym poziomie. 

 

Stream na żywo z półfinałów startuje 14.04 o godzinie 11:00

 

 

 

A tutaj dostępny będzie stream z finałów, start 14.04 18:30:






KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com